Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jurczak, Niwa Nowa Wieś: - Na razie graliśmy z czołówką IV ligi piłkarskiej w Małopolsce. WIDEO

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wideo
od 16 lat
Niwa Nowa Wieś przegrała na własnym boisku z Lubaniem Maniowy 1:3, zatem ekipa z ulicy Floriana musi szukać pierwszych punktów w kolejnych spotkaniach. Po meczu głos zabrali Krzysztof Jurczak, pomocnik Niwy Nowa Wieś i Wojciech Tajduś, szkoleniowiec Lubania.

W Nowej Wsi bardzo liczono na pierwsze punkty po wyjazdowej porażce z Orłem Ryczów (1:3). Jednak miejscowym nie udało się zapunktować, jeszcze nie tym razem.

- W pierwszych dwóch meczach przyszło nam stawić czoła topowym rywalom minionego sezonu. Oczywiście, że nie znaczy to rozgrzeszenia z naszych porażek. W obu potyczkach mogliśmy zdobyć jakieś punkty. Wierzę, że wkrótce zaczniemy punktować, choć na tym szczeblu nie ma łatwych rywali – zwrócił uwagę Krzysztof Jurczak, pomocnik Niwy Nowa Wieś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krzysztof Jurczak, Niwa Nowa Wieś: - Na razie graliśmy z czołówką IV ligi piłkarskiej w Małopolsce. WIDEO - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto