Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ks. Stanisław Górny zginął w wyniku ran odniesionych w wypadku

Rafał Lorek
Ta tragiczna wiadomość dotarła do nas we wtorkowy wieczór. Mimo wysiłków, lekarzom nie udało się uratować ks. Stanisława Górnego, wieloletniego proboszcza parafii pw. św. Maksymiliana w Oświęcimiu.

Ta tragiczna wiadomość dotarła do nas we wtorkowy wieczór. Mimo wysiłków, lekarzom nie udało się uratować ks. Stanisława Górnego, wieloletniego proboszcza parafii pw. św. Maksymiliana w Oświęcimiu. Do szpitala trafił w wyniku wypadku samochodowego. Odszedł w wieku 73 lat.
Ks. Górny został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło we wtorek rano na trasie Kraków-Zakopane w okolicach Myślenic. Mimo natychmiastowej pomocy i akcji reanimacyjnej w szpitalu, ks. Górny zmarł około godz. 20.

Chyba nie ma w Oświęcimiu osoby, która nie znała tego oddanego ludziom duchownego. Dał się poznać jako człowiek wielkiego serca. Wraz ze swoim bratem Kazimierzem, obecnie biskupem rzeszowskim, przygotowywał pielgrzymkę Jana Pawła II do Oświęcimia. Przez wiele lat ks. Stanisław był proboszczem parafii pw. św. Maksymiliana, a także kapelanem oświęcimskiego oddziału Związku Podhalan. - To był wspaniały człowiek. Ciepły, wrażliwy - mówi przez łzy Krystyna Wawrzuta, długoletnia przewodnicząca Związku Podhalan w Oświęcimiu. - Mąż zadzwonił do mnie wieczorem z tą smutną wiadomością. Zmroziła mnie. Wciąż nie mogę uwierzyć, że odszedł od nas ksiądz Górny. To on zachęcał mnie do otwarcia w naszym mieście związku.
Zwłoki ks. Górnego zostaną wystawione w kościele w piątek o godz. 15. Dzień później, o godz. 11, odprawiona będzie w świątyni msza pogrzebowa. Po niej nastąpi wyprowadzenie trumny z ciałem duchownego na cmentarz komunalny. Ks. Stanisław Górny spocznie w grobowcu kapłanów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto