Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulomiotka Julia Michałowska z Tempa Kęty ma patent na mistrzowskie tytuły w hali. Kolejny (U-18), wywalczyła w Rzeszowie

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie
Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie Michał Kędzierski
Rozmowa z Julią MICHAŁOWSKĄ, lekkoatletką Tempa Kęty, halową mistrzynią Polski juniorek U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie

Podobno trudniej broni się tytułu mistrzowskiego, niż się go zdobywała, ale nie potwierdzasz tej reguły.

Jeśli do zawodów przystępuje się z czystą głową i wiarą we własne umiejętności, to nie ma znaczenia, czy się broni tytułu, czy zdobywa.

Na pewno jednak jest jakiś dreszczyk emocji.

Jeśli mówimy już o emocjach towarzyszących walce w zawodach rangi mistrzostw Polski, to większe były w 2022 roku, kiedy rywalizowałam ze starszymi. W tej edycji mistrzostw moja konkurencja wywodziła się z młodszego rocznika. Co jednak wcale nie umniejsza moich zasług. Przecież rok wcześniej, będąc młodszą, pokonałam starszych. Sukces w tegorocznych mistrzostw Polski jest tym cenniejszy, że zdobyłam go - moim zdaniem – nie będąc w najwyższej formie.

Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie
Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie Michał Kędzierski

Mianowicie?

Przed mistrzostwami „odezwało” się kolano. Miałem okres, że bolały mnie też plecy. Jeśli mówi się, że czasem sukces rodzi się w bólach, to w moim przypadku tak było, tylko ból był autentyczny, a nie w przenośni.

Jak oceniasz swoje wyniki uzyskane w mistrzostwach?

W mistrzostwach Polski udało mi się poprawić ubiegłoroczny wynik z 15,41 m na 15,24 metra. Jednak „życiówkę” ustanowiłam przed mistrzostwami kraju, na mityngu w Rzeszowie. Wtedy udało mi się rzucić na odległość 16,65 m. To był najlepszy wynik na świecie w 2023 roku w grupie juniorek młodszych. To motywuje do dalszej pracy, pokazując, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych.

Jakie plany masz na wiosnę, bo sezon halowy już za tobą.

Chciałabym uzyskać przepustkę na mistrzostwa Europu juniorów 20-letnich w Jerozolimie. Walka na krajowym podwórku pokazała, że w starszym gronie walczę bez kompleksów. Gdyby nie udało mi się powalczyć o mistrzostwa Europy, to chciałabym pojechać na młodzieżowe igrzyska, czyli popularny EYOF, gdzie także przyjdzie mi bronić złotego medalu. Obie te imprezy odbędą się w lipcu 2023.

Kiedy zatem rozpoczynasz z trenerem przygotowania do międzynarodowych startów?

Po zakończeniu sezonu halowego musieliśmy trochę odpocząć, ale od 20 lutego wróciliśmy do zajęć pełną parą.

Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie
Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie Michał Kędzierski

Ile zatem brakuje do wypełnienia limitu na mistrzostwa Europy?

Limit to 14,80 metra. Ktoś powie, że rzucam dalej. Tylko w juniorach młodszych kula waży 3 kg natomiast w gronie dwudziestolatków rzuca się już kulą ważącą 4 kg. Trzeba zatem trochę popracować. Cięższa kula nie jest mi jednak obca. Na treningach rzucam kulami o różnej wadze. Takę ważącymi 4,25 kg, żeby w mistrzostwach, rzut lżejszą kulą miał swoją moc. Jednak – gdybyśmy z trenerem Tomaszem Sysakiem nie stawiali sobie nowych, ambitnych wyzwań – nie byłoby dla nas miejsca w sporcie. Dokładny plan przygotowań i ewentualny termin i miejsce próby walki o kwalifikację na mistrzostwa Europy, ustali już trener.

Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie
Julia Michałowska z Tempa Kęty, została halową mistrzynią Polski U-18 w pchnięciu kulą. Tytuł wywalczyła w Rzeszowie Michał Kędzierski

Czy kontuzje i perspektywa matury za dwa lata, bo jesteś uczennicą trzeciej klasy techniku gastronomicznego, nie zmieni życiowych priorytetów i zejścia sportu na drugi plan?

Nie ma obawy. Sport kształtuje charaktery, więc skoro wszystko do tej pory udaje się pogodzić, to tak będzie dalej. Zresztą skoro trenuję lekkoatletykę już sześć lat, to jak z przyczyn niezależnych zdarzy się opuścić trening, to nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Moja dewiza, to małymi krokami do przodu, a wtedy, jeśli wolno mi o czymś marzyć i śnić, udałoby się z powodzeniem zaistnieć w seniorach i powalczyć o przepustkę na igrzyska?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto