Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Libiąż: Łukasz Wierzba, piłkarz Janiny, świętował 20. urodziny w meczu przeciwko Przebojowi Wolbrom

Jerzy Zaborski
Łukasz Wierzba (w czarnej koszulce), mimo młodego wieku, jest podstawowym graczem Janiny. W dniu 20. urodzin, w derbach zachodniej Małopolski w grupie małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej, gola nie zdobył, ale jesienią już trzy razy wpisał się na listę strzelców.
Łukasz Wierzba (w czarnej koszulce), mimo młodego wieku, jest podstawowym graczem Janiny. W dniu 20. urodzin, w derbach zachodniej Małopolski w grupie małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej, gola nie zdobył, ale jesienią już trzy razy wpisał się na listę strzelców. Fot. Jerzy Zaborski
Dla Łukasza Wierzby mecz przeciwko Przebojowi Wolbrom (1:1) miał szczególne znacznie. Nie dlatego, że były to derby zachodniej Małopolski grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej, ale w dniu meczu świętował swoje 20. urodziny.

W takim meczu wychowanek LKS Żarki marzył o zdobyciu bramki. - Byłem blisko realizacji celu na początku drugiej części, kiedy przycisnęliśmy wolbromian – podkreśla Łukasz Wierzba. - Po moim strzale piłka minimalnie minęła słupek.

To jego drugi sezon w seniorskiej piłce. Rok temu, po rozegraniu czterech spotkań nabawił się kontuzji, która wyłączyła go z gry do końca jesieni. Do treningów wrócił w styczniu, a wiosną był zawodnikiem wchodzącym. Dziś nikt nie wyobraża sobie Janiny bez tego utalentowanego młodzieżowca. Jesienią zdobył już trzy bramki – Wszystkie na własnym boisku _– podkreśla. - _Najładniejszą chyba przeciwko Dalinowi, kiedy na pełnej szybkości w indywidualnym pojedynku oszukałem bramkarza. Lubię takie sytuacje. W pierwszej chwili chciałem lobować kładącego mi się pod nogi golkipera, ale piłka nieco mi odskoczyła na lewą stronę, więc musiałem go mijać.

W liceum był zawodnikiem Gwarka Zabrze, z którym z juniorach młodszych zdobył mistrzostwo Śląska. - Mistrzostwo Polski przegraliśmy jednak z Arką Gdynia _– wspomina piłkarz Janiny. - _W juniorach starszych w lidze śląskiej dwa razy ustępowaliśmy tylko Górnikowi Zabrze.

Przygodę z futbolem rozpoczynał jako napastnik, ale w Gwarku trener Janusz Kowalski przekwalifikował go na bocznego pomocnika. W Janinie, w razie wyższej konieczności, trener Piotr Pierścionek także szukał mu miejsca na boku pomocy, ale głównie występuje w środku pola, mając ofensywne zadania.

Już na Śląsku zbierał wiele pochlebnych recenzji, ale żaden trener seniorskiej drużyny się po niego nie zgłosił. - Wtedy brakowało mi ciała, a na Śląsku preferuje się przecież atletyczne granie _– tłumaczy młody piłkarz Janiny. - _Od ponad roku wziąłem się mocno do pracy, żeby te braki nadrobić. Przybrałem na wadze, więc mogę się już mocno rozpychać między seniorami.

W dniu urodzin bramki nie zdobył, ale od babci dostał w prezencie trochę grosza. - Musiałem sporą część z tej darowizny przeznaczyć na imprezę z kolegami z drużyny, ale nie mówię tego z wyrzutem, bo atmosferę w zespole mamy dobrą – podkreśla pomocnik Janiny, który po powrocie do domu dostał buziaka od dziewczyny.

Podobno Łukaszem Wierzbą interesuje się jeden z pierwszoligowców. - _Też mi trener o tym wspominał, ale - póki nie znam szczegółów - odnośnie wyjazdów na testy, skupiam się na grze w Janinie _– kończy sympatyczny piłkarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto