18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Libiąż: W derbach regionu III ligi siatkarzy Janina przegrała u siebie z Kłosem Olkusz 0:3

Jerzy Zaborski
LIBIĄŻ. Janina przegrała przed własną publicznością derby zachodniej Małopolski III ligi siatkarzy z liderującym Kłosem Olkusz 0:3. Obecny skład libiąskiej ekipy jest znacznie młodszy od tego z poprzednich lat.
LIBIĄŻ. Janina przegrała przed własną publicznością derby zachodniej Małopolski III ligi siatkarzy z liderującym Kłosem Olkusz 0:3. Obecny skład libiąskiej ekipy jest znacznie młodszy od tego z poprzednich lat.
W derbach zachodniej Małopolski III ligi siatkarzy Janina Libiąż przegrała u siebie z liderującym Kłosem Olkusz 0:3. Kiedyś pojedynki tych ekip były nazywane przez kibiców klasykami. Tym razem jedyną niewiadomą były rozmiary wygranej olkuszan. Wszak potykały się zespoły z przeciwnych biegunów tabeli.

- Zawsze jednak przestrzegam chłopców, że nie można nikogo lekceważyć, bo takie podejście do meczu może okazać się zgubne _– uważa Roman Socha, trener olkuskich siatkarzy. - Nie będzie w tym jednak przesady, jeśli powiem, że pojedynek toczył się pod naszą kontrolą._

Olkuszanie dwie kolejki przed wizytą w Libiążu zapewnili sobie miejsce w grupie czterech pierwszych zespołów, które w drugiej części rozgrywek będą walczyć o awans. - Konfrontację z najsłabszym zespołem rozgrywek potraktowaliśmy zatem szkoleniowo _– podkreśla trener Socha. - _W każdej odsłonie libiąskiego pojedynku zagraliśmy w innym ustawieniu. W premierowym secie sam pojawiłem się na parkiecie, w roli przyjmującego. Lepiej teraz sprawdzić różne warianty gry oraz dać szansę pokazania się tym, którzy dotąd mniej grali, żeby w najważniejszych meczach sezonu wykazać najwyższą formę i gotowość bojową. W walce o awans nie będzie już miejsca na eksperymenty.

W Libiążu szansę pokazania się dostali młodzieżowcy Piotr Kozub i Łukasz Kowalczyk. - Sam jestem zaskoczony naszą dobrą postawą w tym sezonie, bo dotąd nie straciliśmy nawet punktu – podkreśla trener Socha. - Nie wiem, jak zespół zareaguje, jak w naszej grze coś się zatnie. Jednak nie ma sensu gdybać. Szkoda, że w drugiej fazie sezonu wszyscy rozpoczną walkę od zera.

Kolejnym słabym rywalem dla olkuszan będzie Wawel Kraków, z którym zmierzą się we własnej hali, ale to dopiero 11 stycznia. _- Jednak ostatni mecz w Krakowie, przeciwko Hutnikowi, potraktujemy jako wprowadzenie do drugiej fazy _– zapowiada trener Socha.

Janina zagrała na miarę swoich możliwości

Libiążanie długo byli outsiderem, ale w ostatnich trzech meczach zdobyli trzy punkty; za porażkę w Świnnej Porębie i zwycięstwo z Czarnym Dunajcem Podhalańskim po dogrywkach. Jednak w Bobowej Janina łatwo przegrała, w trzech setach. - Wtedy przyszło nam walczyć w mocno okrojonym składzie, więc porażka nie była zaskoczeniem _– uważa Mateusz Drabik, trener libiąskich siatkarzy. - _Na konfrontację przeciwko Olkuszowi Paweł Ciuła wrócił na rozegranie, prezentując się z dobrej strony.

Janina zaczęła jednak fatalnie. Po kilkudziesięciu sekundach spotkania przegrywała 0:5. - Wtedy wziąłem czas, żeby chłopców nieco uspokoić – podkreśla trener Drabik. - Powiedziałem im, że przecież olkuszanie też mogą się pomylić, choć mają w swoich szeregach zawodników ogranych na wyższych szczeblach. Wydaje mi się, że nie pozwoliliśmy się zbić faworytowi, tocząc z nim wyrównaną walkę do połowy każdego seta. Owszem, chcieliśmy pokazać pazur, ale lider skutecznie nam go przytępił.

W ostatnich meczach pierwszej części rozgrywek libiążanie zagrają u siebie z Hutnikiem Dobry Wynik Kraków i wyjeżdżają do Kęt, gdzie zmierza się z rezerwą Kęczanina. - Zanim to jednak nastąpi, odpoczniemy trochę psychicznie od siatkówki _– zapowiada Mateusz Drabik. - _Dla zawodników nie oznacza to jednak leniuchowania. Tradycyjnie już w okresie świąteczno-noworocznym będziemy trenować, ale może na świeżym powietrzu. Zagramy w piłkę nożną, czy w koszykówkę.

Inne mecze: Hutnik II Kraków – LKS Bobowa 3:1, Kęczanin II Kęty – Podhalański Czarny Dunajec 3:1, AZS Politechnika Krakowska – Zalew Świnna Poręba 3:0, Grunwald Chełemk – Iskierka Tarnów 3:0, Mszanka Mszana Dolna – Wawel Kraków 3:0.

TABELKA:

1. Olkusz 9 27 27–5
2. AZS Politechnika 9 23 25–6
3. Bobowa 8 17 19–9
4. Chełmek 9 16 18–14
5. Hutnik II 9 16 18–15
6. Mszanka 9 15 18–15
7. Iskierka 8 12 16–14
8. Kęczanin II 9 9 11–20
9. Zalew 9 9 12–22
10. Podhalański 9 8 13–23
11. Wawel 9 4 10–24
12. Janina 9 3 6–26

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto