Liczymy na Tomasza Golloba

Powoli zbliża się do końca walka o indywidualne mistrzostwo Świata na żużlu. Do zakończenia rywalizacji pozostały jeszcze trzy turnieje. Najbliższy - już dzisiaj odbędzie się w Bydgoszczy.

Jak tylko impreza jest w Bydgoszczy, to wiadomo, że jednym z faworytów musi być Tomasz Gollob, gdyż jak nikt inny zna doskonale miejscowy tor. Gollob wygrywał tu pięciokrotnie, w tym cztery razy z rzędu (ostatni raz dwa lata temu, a przed rokiem też stanął na podium - był trzeci). Choć teraz reprezentuje barwy Unii Tarnów, to przez wiele lat jeździł w barwach miejscowej Polonii. Forma naszego reprezentanta rośnie - Gollob w dwóch ostatnich eliminacjach GP zajmował miejsca na podium i teoretycznie ma jeszcze szanse na brązowy medal mistrzostw świata. Bardziej realnym celem jest utrzymanie miejsca w cyklu GP na przyszły sezon - prawo takie zyskuje czołowa ósemka.
W Bydgoszczy zobaczymy też innych Polaków - po kontuzji wraca Jarosław Hampel. Pojadą też Wiesław Jaguś, Rune Holta i z "dziką kartą" Krzysztof Kasprzak.
Największe szanse na tytułu mistrza świata ma Duńczyk Nicki Pedersen, który ma 145 punktów i o 21 wyprzedza Australijczyka Leigha Adamsa. Trzeci jest Duńczyk Hans Andersen - 53 pkt za Pedersenem.
- Chcę walczyć o brązowy medal. Turniej w Bydgoszczy może być przełomowy. Jeśli odrobię tu dużo punktów, to jeszcze wszystko jest możliwe - powiedział Gollob po wczorajszym treningu.

Oto lista startowa GP Polski (w nawiasie numer na plastronie):
1. (2) Greg Hancock (USA), 2. (15) Chris Harris (W. Brytania), 3. (5) Leigh Adams (Australia), 4. (6) Hans Andersen (Dania), 5. (13) Wiesław Jaguś, 6. (7) Matej Zagar (Słowenia), 7. (10) Antonio Lindbaeck (Szwecja), 8. (9) Jaroslaw Hampel, 9. (4) Andreas Jonsson (Szwecja), 10. (8) Tomasz Gollob, 11. (14) Rune Holta, 12. (12) Bjarne Pedersen (Dania), 13. (16) Krzysztof Kasprzak, 14. (11) Scott Nicholls (W. Brytania), 15. (1) Jason Crump (Australia), 16. (3) Nicki Pedersen (Dania).

(ŻUK)