Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska: NFZ rozdał kasę dla poradni specjalistycznych. Niektórym brakło

M. Pawłowska, E. Żebrak
Justyna Bokota z Brzeszcz w przychodni zapłaciła już za wizytę. Jeszcze kilka dni temu stomatolog wykonywał wszystkie świadczenia za darmo
Justyna Bokota z Brzeszcz w przychodni zapłaciła już za wizytę. Jeszcze kilka dni temu stomatolog wykonywał wszystkie świadczenia za darmo Monika Pawłowska
Narodowy Fundusz Zdrowia zakończył z większością placówek służby zdrowia negocjacje dotyczące kontraktów na leczenie. W powiatach oświęcimskim i wadowickim sytuacja wygląda dramatycznie. Dla kilkudziesięciu gabinetów specjalistycznych NFZ nie znalazł pieniędzy. Oznacza to, że od kilku dni drzwi do lekarza są zamknięte albo wizyty płatne.

W gminie Brzeszcze w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej "Vita" zamknięte zostały gabinety reumatologii, chorób płuc, logopedii, ortodoncji, USG. NFZ nie zadbał również o uzębienie mieszkańców. Teraz w całej gminie nie ma darmowego dentysty.

Sprawdź, czy Twoja poradnia ma kontrakt z NFZ!

Justyna Bokota z Brzeszcz jest jedną z pierwszych pacjentek, która na własnej skórze i portfelu odczuła "rewolucję" NFZ. - Do tej pory leczyłam się za darmo u dentysty - mówi Justyna Bokota. - Dziś 20 złotych wydałam na trutkę do zęba. Czekają mnie jeszcze wydatki u ginekologa, bowiem jestem w drugim miesiącu ciąży - dodaje.

Mieszkańcy Chełmka chyba najboleśniej odczuli brak pieniędzy w kasie funduszu. W ich przychodni stoi aż siedem pustych gabinetów. - Kierujemy pacjentów do placówek w Brzeszczach, Oświęcimiu i Kętach - mówi Karolina Lipa, rzecznik Samodzielnego Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Chełmku. - Walczymy jednak nadal o kontrakty uzupełniające dla urazówki, chirurgii, ortopedii endokrynologii i reumatologii - wylicza rzecznik. Na razie mieszkańcy gminy Chełmek mają do wyboru 18 innych placówek służby zdrowia. Aby dotrzeć do tych najbliższych, muszą pokonać od 12 do 28 kilometrów w jedną stronę.

- Leczę się u urologa - mówi Edward Calik z Chełmka. - Ja do Oświęcimia jeszcze dojadę, bo mam samochód. Już teraz wożę sąsiadów do przychodni w Chełmku, bo nie mają się jak dostać. Nie wiem, jak to będzie dalej - dodaje mężczyzna. 20 tysięcy mieszkańców gminy Kęty też zostały pozbawionych opieki specjalistów. W Gminnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej zostało zamkniętych siedem specjalistycznych poradni.

- To, co fundusz zaproponował, to jest tragedia! - mówi doktor Jerzy Kmiecik, dyrektor placówki. - Tak złego kontraktu nigdy dotąd nie było. Złożyliśmy odwołanie. Czynimy starania o odzyskanie poradni - dodaje. Dyrektor przystąpił do konkursu na trzy poradnie - tarczycową, chirurgii ogólnej i urologiczną. Za to w kęckim Hipokratesie sytuacja wygląda nieco lepiej. Przychodnia nie dostała pieniędzy dla dwóch poradni - urologii i diabetologii. Dyrekcja placówki przystąpi do kolejnego konkursu.

- Powalczymy - mówi doktor Stanisław Królicki, współwłaściciel Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Hipokrates" w Kętach. - Trzeba umieć napisać kontrakt, mieć sprzęt i wykwalifikowany personel. My to wszystko mamy łącznie z certyfikatem ISO, a kontrakty na ubiegłorocznym poziomie. Komuna skończyła się przecież w 1989 roku. Teraz pacjenci sami decydują gdzie chcą się leczyć - dodaje doktor Królicki. Mieszkańcy gminy są zdezorientowani. Z przychodni, w których leczyli się od wielu lat odchodzą z kwitkiem. Do redakcji "Gazety Krakowskiej" zadzwonił zbulwersowany Seweryn Bryl.

- Miałem wizytę u neurologa na trzeciego stycznia, a zamiast lekarza zastałem zamknięte drzwi - mówi pan Seweryn. - Z mojej przychodni na Sobieskiego odesłano mnie do konkurencji na Sienkiewicza. Pielęgniarka poinformowała mnie, że nie dostanę historii choroby. Tym sposobem nie mogę kontynuować leczenia, ale muszę rozpocząć je na nowo - tłumaczy. Pan Seweryn leczy się również na nerki. Najbliższy specjalista w tej dziedzinie jest w Oświęcimiu. - Jak mi się coś stanie, bo w porę nie dojadę do lekarza, to pozwę dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia o odszkodowanie. Niech zlikwidują ten NFZ, a składki przekazują mi na konto. Będę miał na opłacenie prywatnych wizyt u lekarzy - dodaje Seweryn Bryl.

Schorowani też nie mają prostej drogi do poradni. Stanisława Kawiorska jest po operacji bioder i ma pierwszą grupę inwalidzką. 26 listopada dostała skierowanie na badani gastrologiczne. Jak to jest w służbie zdrowia w grudniu już nie było pieniędzy, a trzeciego stycznia okazało się, że... nie ma już poradni. - Z przychodni odesłano mnie na ulicę Garbarską - mówi pani Stanisława. - Tam okazało się, że badanie może mi zrobić jedynie prywatny zakład i to nie na miejscu, a...w Katowicach! Zapisują ludzi, a jak już zbiorą komplet to wiozą pacjentów busem na Śląsk. To jest bez sensu - mówi oburzona Stanisława Kawiorska.

Jak tłumaczy doktor Wojciech Wokulski, dyrektor Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Oświęcimiu, gastroskopię wykonuje prywatny zakład opieki zdrowotnej. - My im tylko wynajmujemy pomieszczenia w budynku naszej przychodni - mówi doktor Wokulski. - Oni mają kontrakt, a my nie. Mamy swoje problemy. Walczyliśmy o wyższe kontrakty, a teraz bijemy się o ochłapy - dodaje Wokulski. Nie ukrywa, że NFZ przeznaczył o jedną trzecią mniej środków niż w roku ubiegłym. Nie wszyscy jednak boleśnie odczuli cięcia budżetowe. Jak wyjaśnia dyrekcja Szpitala Powiatowego w Wadowicach, placówka podpisała zadowalający kontrakt mimo sześcioprocentowej różnicy w stosunku do planu na 2009 rok.

- Wszystkie przychodnie specjalistyczne w szpitalu będą nadal przyjmowały pacjentów - mówi Tadeusz Czopek, dyrektor szpitala w Wadowicach. - Zabiegamy jedynie o poradnie gastrologiczną. Wierzę, że dostaniemy umowę, bo mamy wysokiej klasy sprzęt i znakomitych specjalistów - dodaje dyrektor. Dyrektor ma nadzieję, że za nadwykonania fundusz wypłaci szpitalowi blisko pięciu milionów złotych.

Na okrojonej mapie służby zdrowia pozostało niewiele placówek. O tym, gdzie szukać specjalistów oraz jakie gabinety ominęły cięcia, piszemy na stronie szóstej.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto