Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Barbórka była, ale bez wielkiej pompy

BOK, PD
Oficjalna część obchodów barbórkowych w Zakładzie Górniczo-Hutniczym w Brzeszczach rozpoczęła się od spotkania na cechowni z udziałem górników, kierownictwa kopalni i spółki Tauron Wydobycie. Część górników przybyła z rodzinami
Oficjalna część obchodów barbórkowych w Zakładzie Górniczo-Hutniczym w Brzeszczach rozpoczęła się od spotkania na cechowni z udziałem górników, kierownictwa kopalni i spółki Tauron Wydobycie. Część górników przybyła z rodzinami Bogusław Kwiecień
Górnicy ze wszystkich kopalni Małopolski zachodniej nie są zadowoleni ze swoich wynagrodzeń, a w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Bolesław” boją się dodatkowo o swoją przyszłość.

Górniczej tradycji stało się zadość. W kopalniach w naszym regionie odbyły się uroczystości barbórkowe, ale bez wielkiej pompy, jak to bywało w minionych latach. Górnicy nie są zadowoleni ze swoich wynagrodzeń, a w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Bolesław” pracownicy boją się o swoją przyszłość.

ZGH „Bolesław” to największy pracodawca w powiecie olkuskim, zatrudniający blisko 3,5 tys. osób. Kopalnia „Pomorzany” w Olkuszu wydobywa rocznie 1,5 mln ton rudy cynkowo-ołowiowej, ale jej złoża są na wyczerpaniu. Na koniec 2021 r. zaplanowano rozpoczęcie procesu likwidacji kopalni, który ma potrwać przez kolejne cztery lata.

Zarząd zapewnia, że pracownicy nie mają podstaw do obaw, ponieważ zostały podpisane umowy z trzema kopalniami, które przyjmą do siebie chętnych pracowników po likwidacji zakładu. Dodatkowo, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to 300 osób znajdzie zatrudnienie w nowej kopalni w Laskach. W tej chwili spółka kompletuje dokumenty niezbędne do jej budowy i uruchomienia.

Jeśli spełni się optymistyczny scenariusz, to nowe złoża mogą stanowić zaplecze dla firmy na kolejne 15 lat działalności. Wydobycie będzie jednak o połowę mniejsze niż obecne, ponieważ będzie wynosić około 700 tys. ton rudy rocznie.

Z kolei w zakładach górniczych spółki Tauron Wydobycie w Brzeszczach, Libiążu i Jaworznie kilka dni temu ogłoszono uruchomienie trzech nowych ścian wydobywczych. - Wielkość zasobów szacujemy w nich na ponad 2 mln ton. To pokłady o dobrych parametrach jakościowych – zaznacza prezes spółki Tomasz Cudny. Plany zakładają, że wydobycie z nowych ścian będzie sięgać ok. 10-13 tys. ton na dobę, co oznacza, że będzie więcej węgla na sprzedaż.

Zakład Górniczy Brzeszcze jest odnawiany, zrewitalizowano już ponad 2 tys. metrów wyrobisk wentylacyjnych i wydrążono blisko 2,5 tys. metrów wyrobisk inwestycyjnych, a także zmodernizowano stację odmetanowania i zakład przeróbki węgla.

Ireneusz Sikora, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych w ZG Brzeszcze nie ukrywa, że z nową ścianą związane są duże nadzieje.

- Jeśli uda się bez żadnych zakłóceń osiągnąć pełne wydobycie, to nie powinno być problemów z wykonaniem planów, a co za tym idzie z uzyskaniem odpowiednich wynagrodzeń – mówi Ireneusz Sikora.- Jeśli uda się bez żadnych zakłóceń osiągnąć pełne wydobycie, to nie powinno być problemów z wykonaniem planów, a co za tym idzie z uzyskaniem odpowiednich wynagrodzeń – mówi Ireneusz Sikora.

Przyznaje, że płace w górnictwie nie są w tej chwili konkurencyjne na rynku i górnicy nie są z nich zadowoleni.

Podkreślają, że zarobki sięgające dwukrotności średniej krajowej to już przeszłość.

- Tyle samo można zarobić w okolicznych firmach bez narażania życia - mówi inny górnik z Brzeszcz z 11-letnim stażem pracy. - Gdybym teraz był młodszy i jeszcze raz wybierał pracę, to nie wiązałbym się z górnictwem – dodaje.- Tyle samo można zarobić w okolicznych firmach bez narażania życia - mówi inny górnik z Brzeszcz z 11-letnim stażem pracy. - Gdybym teraz był młodszy i jeszcze raz wybierał pracę, to nie wiązałbym się z górnictwem – dodaje.

Na spotkanie w kopalnianej cechowni w ramach barbórkowych obchodów w Brzeszczach sporo górników przyszło jednak z dziećmi, aby pokazać im kopalnię.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z BARBÓRKI 2019 W BRZESZCZACH

Edward Paździorko, wiceprezes zarządu spółki Tauron Wydobycie ds. technicznych podziękował górnikom w Brzeszczach za podtrzymywanie tradycji, chociaż było ich mniej niż w poprzednich latach.

W Tauronie Wydobycie podkreślają, że sytuacja spółki jest stabilna, o czym świadczą wspomniane inwestycje. Priorytetem pozostaje zakończenie budowy poziomu 800 m w Zakładzie Górniczym Janina i szybu Grzegorz w ZG Sobieski. Kluczowy etap prac przy budowie powierzchniowej infrastruktury szybu Janina VI, tj. wieża szybowa, został już ukończony. Realizowana inwestycja udostępni w Janinie nowe zasoby wysokiej jakości węgla energetycznego, co powinno poprawić kondycję tej kopalni.

W latach 2016 – 2020 nakłady na inwestycje w spółce planowane są na poziomie 1,3 mld zł. Tylko w tym roku mają wynieść ponad 300 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Małopolska zachodnia. Barbórka była, ale bez wielkiej pompy - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto