Konsylium złożone z radiologów, onkologów, laryngologów i neurochirurgów nie znalazło ani jednej komórki nowotworowej. Resztki guza, które pozostały w uchu, są martwe, a kość czysta, po prostu zregenerowała się.
- To prawdziwy cud! - mówią zgodnie Monika i Albert Bartoszowie, rodzice Igorka. - Jechaliśmy do instytutu pełni obaw, a tu taka dobra wiadomość. Nasz syn jest zdrowy i operacja nie jest konieczna - cieszą się rodzice. Gdyby w uchu pięciolatka pozostała choć jedna żywa komórka nowotworowa, wówczas lekarze podjęliby się zabiegu. W sytuacji, kiedy martwe resztki guza położone są zbyt blisko aorty, specjaliści nie podejmą tego ryzyka. Uszkodzenie aorty mogłoby doprowadzić u chłopca do niedotlenienia, paraliżu i innych trwałych urazów.
Rodzice nie wierzyli własnym uszom. Profesor Udo Kontny dwukrotnie musiał ich przekonywać, że ich dziecku nic nie grozi, że guz świetnie zareagował na chemio- i radioterapię, że pozostałości po nowotworze są niewielkie, co bardzo dobrze rokuje na przyszłość. W związku z tym lekarze już nie musieli aplikować chłopcu chemii w tabletkach, która stanowi ostatni etap leczenia.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi - wyznaje Albert Bartosz. - Przyznaję, że przez pierwsze dwa dni byłem w takim szoku, że nie mogłem się cieszyć, dopiero potem jakby spadł ze mnie pięćdziesięciokilogramowy garb hodowany przez osiem miesięcy. Teraz jestem cały w skowronkach - dodaje. Rzeczywiście. Wchodząc do mieszkania rodziny Bartoszów, od progu czuje się szczęście i radość. Rodzice witają nas promiennym uśmiechem, a mały Igor rzuca nam się na szyję.
- Jestem zdrowy i nie potrzebuję już słonika (wejście centralne w klatce piersiowej) - szczebiocze Igor. - Byłem już w przedszkolu, od września będę chodził do starszaków - cieszy się rozkładając na stole atlas świata. Bezbłędnie rozpoznaje flagi państwowe, kontynenty i czyta z prędkością karabinu maszynowego. To jedyny plus choroby.
- Miał na naukę całe osiem miesięcy - mówi Monika Bartosz. - Teraz czeka go nadrabianie innych zaległości, to jest czas dla całej naszej rodziny - dodaje. Bartoszowie teraz biorą życie garściami. A Igor marzy o podróży do Kanady i na Jamajkę. Dlaczego tam?
- Tam jeszcze nie byłem - odpowiada rezolutnie. Na razie w pokoju gra w piłkę nożną. Wytrwale trenuje, bo chce w przyszłości zostać piłkarzem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Garmin Venu Sq 2 Music Brzoskwiniowy (100270011)
NADGARSTKOWY CZUJNIK TĘTNA Zegarek stale mierzy tę…
kup teraz

Huawei Watch GT3 Pro Elite 46mm Srebrny
Wysokowydajny inteligentny zegarek z tytanowym kor…
kup teraz

Apple Watch 8 Cellular 41mm Grafitowy z opaską sportową w kolorze...
apple watch series 8 olśniewa dużym niegasnącym wy…
kup teraz

Huawei Watch GT 3 46 mm Active Czarny
Zachwyca designem i klasyczną estetyką, zapewniają…
kup teraz

Amazfit GTS 4 mini Czarny
Amazfit GTS 4 Mini Kompaktowy i pełen mocy Ultra p…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 1-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót