Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mariusz Sibik, prezes Re-Plastu: Kontraktów w nowym sezonie będzie mniej niż w poprzednim. To dlatego, żeby zawodnicy się nie obrażali

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kanadyjczyk Tom Coolen poprowadzi w sezonie 2021/22 drużynę Re-Plast Unię Oświęcim. Na Chemików pojawi się w sierpniu. Na razie zajęcia prowadzi asystent Piotr Sarnik
Kanadyjczyk Tom Coolen poprowadzi w sezonie 2021/22 drużynę Re-Plast Unię Oświęcim. Na Chemików pojawi się w sierpniu. Na razie zajęcia prowadzi asystent Piotr Sarnik Fot. Jerzy Zaborski
Re-Plast Unia Oświęcim rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu w hokejowej ekstraklasie. O poprzednim, kibice, zawodnicy i działacze, chcieliby jak najszybciej zapomnieć, bo personalnie zespół uchodzący za pretendenta do wielkiego finału, zakończył sezon w ćwierćfinale, przerywając batalię z GKS Katowice 2:4.

Pod wodzą Amerykanina Kevina Constantine wielu kibiców z przekąsem pytało, czy z drużyną Re-Plastu „leci pilot”. Zespół grał bez ładu i składu. Były nazwiska, ale brakowało kolektywu.

Nowy trener także zza oceanu

Oświęcimskim działaczom szybko udało się znaleźć nowego szkoleniowca. Przez pewien czas było głośno było o Andrieju Gusowie. Białorusin, który w minionym sezonie szkolił Podhale Nowy Targ, wcześniej przez kilka lat był związany z mistrzowskim zespołem GKS Tychy. Ostatecznie nie doszło do jego porozumienia oświęcimskim klubem.

- Nie byłem do końca przekonany do kandydatury trenera Gusowa, ale szczegółów naszych rozmów nie będę ujawniał. Został w Nowym Targu i na tym koniec. Mieliśmy gotowy inny wariant – wyjawił Mariusz Sibik, prezes oświęcimskiego klubu.

Do Oświęcimia został zaangażowany Tom Coolen. 67-letni Kanadyjczyk w latach 2017-2019 prowadził GKS Katowice, z którym zdobył srebrny i brązowy medal polskiej ekstraklasy. Z ekipą ze stolicy Górnego Śląska zajął trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym. Był też asystentem trenera reprezentacji Polski Teda Nolana. Coolenowi w Oświęcimiu będzie pomagał Piotr Sarnik. Zatem sztab szkoleniowy będzie identyczny, jak przed laty w Katowicach.

- Liczymy, że nowy szkoleniowiec stworzy zespół, którego styl przypadnie wszystkim do gustu i będzie przede wszystkim skuteczny – żyje nadzieją prezes Sibik.

Odejścia i spektakularne transfery

Nie da się ukryć, że Tom Coolen stanie przed wyzwaniem budowy nowego zespołu. W Oświęcimiu nie ma już „wyblakłych gwiazd” zza oceanu, które miały ciągnąć oświęcimski zespół, czyli Gilberta Brule i Breta Mckenzie’ego. Nie ma też Brytyjczyka Paula Swindelhursta (obrońca). Inny defensor, Jakub Wanacki, także nie będzie występował w Oświęcimiu, podobnie jak napastnik Martin Przygodzki.

Fiaskiem zakończyły się negocjacje oświęcimian z Rosjaninem Daniłem Oriechinem, który był najlepszym graczem Re-Plastu w play-off. Nie będzie też jego rodaka Siemiona Garszyna. Oświęcim opuszczają także Słoweńcy Luka Kalan i Gregor Koblar.

Oświęcimianie pokusili się o spektakularne transfery. Na Chemików zameldował się nowotarżanin Krystian Dziubiński. 32-letni środkowy w poprzednim sezonie występował w białoruskim Niomanie Grodno. Był jego najlepszym zawodnikiem.

- Liczymy, że tak klasowy zawodnik będzie nie tylko liderem na lodzie, ale także i w szatni – tymi słowami prezes Sibik argumentuje angaż do Unii reprezentanta Polski.

Drugim głośnym transferem jest 28-letni Kanadyjczyk Zackary Philips. Najlepszy strzelec ekstraklasy poprzedni sezon spędził w Jastrzębiu.

Powroty do Oświęcimia

Po rocznej przerwie do Oświęcimia wrócił 32-letni Andrej Themar. Słowak poprzedni sezon spędził w Martinie. Wcześniej przez dwa sezony był związany z Re-Plast Unią.

Na Chemików wrócili także wychowankowie oświęcimskiego klubu, czyli napastnicy Dariusz Wanat i Kamil Paszek. Ten drugi może występować także w obronie. Ostatnio grali w Katowicach; Wanat sezon, a Paszek nawet dwa. Jest też bramkarz Robert Kowalówka, który poprzednio bronił barw Comarch Cracovii.

- Trener będzie miał do dyspozycji tych graczy, których udało nam się już zakontraktować – tłumaczy prezes Sibik. - Kolejnych zawodników będzie szukał według własnego uznania.

Poza wymienionymi już zawodnikami, z Unią na kolejny sezon związali się: Clarke Saunders (bramkarz), Ryan Glenn, Miłosz Noworyta, Patryk Noworyta, Peter Bezuszka (obrońcy), Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka, Teddy Da Costa, Aleksiej Trandin (napastnicy).

- W nowym sezonie nie będziemy kontraktować zawodników na wyrost - wyjawia Mariusz Sibik. - Planujemy 22 kontrakty i na tym koniec.

Słów prezesa nie należy odbierać jako polityki „zaciskania pasa”. - Po prostu chcemy uniknąć sytuacji, jakie miały miejsce w poprzednim sezonie, kiedy kilku zawodników, których nie można było wpisać do protokołu zawodów, bo ten ma przecież swoje limity, odsyłano na trybuny. Potem było gadanie po kątach, narzekanie, a to psuje atmosferę – tłumaczy prezes Sibik.

I dodaje: - W przypadku krótkich kontuzji będziemy czekać na powrót zawodnika, a trener będzie musiał szukać tymczasowych rozwiązań. Jeśli ktoś wypadnie na dłuższy czas, nad sprowadzeniem ewentualnych nowych graczy będziemy myśleć przed fazą play-off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto