Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marzenia Moniki z Oświęcimia spełniają się na przekór przeciwnościom losu

E. Żebrak, B. Chwiej
Monika (w środku w białej bluzce) z nową klasą rozpoczęła w minioną środę naukę w technikum
Monika (w środku w białej bluzce) z nową klasą rozpoczęła w minioną środę naukę w technikum Ewelina Żebrak
Monika Bogaczyk z Oświęcimia, mimo niepełnosprawności dostała się do wymarzonej szkoły. Od dwóch dni jest uczennicą Powiatowego Zespołu nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświęcimiu.

"Gazeta Krakowska" od początku śledzi jej zmagania z placówkami edukacyjnymi. - Spełniło się moje marzenie - mówi Monika. - Teraz wiem, że zostanę informatykiem - dodaje z uśmiechem.

Dyrektorzy szkół boją się wziąć na siebie odpowiedzialność za niepełnosprawnego ucznia. Pomocną dłoń wyciągnął dyrektor PZ nr 2. - Potrzeby Moniki są dla nas priorytetem - mówi dyrektor Jacek Stoch. - Budynek jeszcze nie jest przystosowana architektonicznie. Jednak wypożyczyliśmy specjalny podjazd przy wejściu do szkoły, aby Monika mogła poruszać się swobodnie - dodaje.

Większość zajęć licealistki zaplanowano na parterze budynku, gdzie uczą się gimnazjaliści. Tam też jest toaleta dla osób niepełnosprawnych. Aby przystosować całą placówkę potrzebne są ogromne środki finansowe. Niestety, tych ciągle brakuje. Roczne utrzymanie windy przeznaczonej dla osób niepełnosprawnych to koszt trzech tysięcy złotych. Nie wspominając już o jej zakupie. - Dostosowanie szkoły do wymagań osób niepełnosprawnych jest obowiązkiem jednostek samorządu, który musi znaleźć na to środki finansowe - mówi Joanna Wrona, naczelnik wydziału specjalnych potrzeb Ministerstwa Edukacji. - Każdy uczeń, nawet niepełnosprawny, ma prawo kontynuować edukację w wybranej placówce - dodaje.

Jeszcze dwa miesiące temu wydział edukacji, zdrowia i spraw społecznych w starostwie powiatowym w Oświęcimiu zapewniał, że w szkole, do której dostanie się Monika, zostaną wprowadzone doraźne udogodnienia architektoniczne w postaci podjazdów. Minął miesiąc od zakończenia rekrutacji, którą dziewczyna przeszła pozytywnie. Starostwo jak dotąd nie podjęło żadnych działań, aby dotrzymać danego słowa.

- Powiat łoży środki finansowe do PZ numer 6 - mówi Ryszard Tabaka, rzecznik oświęcimskiego starostwa. - Decyzja o przyznaniu pieniędzy dla "Chemika" będzie leżeć w gestii zarządu powiatu. Jeśli jednak jest potrzeba adaptacji budynku, z pewnością zostanie zaspokojona - dodaje Tabaka.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto