Młodzież w Oświęcimiu ma swoją radę miasta z pomysłami i własnym budżetem

W Oświęcimiu powstała Młodzieżowa Rada Miasta złożona z uczniów gimnazjów i szkół podstawowych. Jak mówią, chcą mieć realny wpływ na władzę w sprawach, które ich dotyczą. Prześcigają się w pomysłach na miasto. Rada ma swój budżet, który na przyszły rok będzie wynosił 30 tys. zł.

Wczoraj, licząca 21 osób rada, oficjalnie rozpoczęła działalność. Młodociani radni złożyli ślubowanie i wybrali swoje władze. Przewodniczącą rady została Anna Góralczyk, uczennica Gimnazjum Sportowego w Powiatowym Zespole nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych, która pokonała dwóch kontrkandydatów. Otrzymała 13 głosów poparcia. Jest pływaczką, może m.in. pochwalić się ósmym miejscem w Mistrzostwach Polski juniorów na 800 m w stylu dowolnym. Jest przekonana, że uda się pogodzić treningi z nowymi obowiązkami.

– Już w tej chwili mamy 50 pomysłów, które dotyczą młodych ludzi w naszym mieście - mówi Ania.
Sama wystartowała z projektem zagospodarowania tzw. małpiego gaju, tj. niewykorzystanych terenów w sąsiedztwie hali lodowej, aby mogły służyć młodzieży. Młodzi sypią pomysłami jak z rękawa. Chcą mieć na przykład wpływ na młodzieżową część programu Dni Miasta, ułatwienie życia osobom niepełnosprawnym w poruszaniu się po mieście, zadbanie o taki rozkład jazdy komunikacji miejskiej, aby było łatwiej dojechać do szkół czy stworzyć miejsce, w którym będą mogli dać upust swoim pasjom grafficiarskim zamiast robić to na ścianach budynków mieszkalnych.

– W szkołach często słyszymy od uczniów, że młodzi ludzie nie mają wpływu na sprawy w mieście, które ich dotyczą – mówi Grzegorz Olszewski, nauczyciel historii w Miejskim Gimnazjum nr 3 w Oświęcimiu, jeden z inicjatorów powstania rady i jej doradca. Dzięki powstaniu rady może to się zmienić.
– Pierwszą taką próbą może być przygotowanie programu przyszłorocznego Dnia Miasta – uważa Olszewski.
Jak dodaje, z reguły młodzieżowe rady są gremiami doradczymi władz samorządowych. Oświęcimską wyróżnia fakt, że będzie miała własny budżet, co jest rzadko spotykane.
– Na 2015 rok będzie to kwota 30 tys. zł – zapowiedział Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia, który wziął udział w inauguracyjnym spotkaniu rady. Jak podkreślił, zamierza liczyć się z jej zdaniem.

Zwrócił uwagę, że na swojej pierwszej sesji młodzieżowa rada spotkała się w tak szczególnym miejscu jak oświęcimski zamek. Dorosła Rada Miasta takiej okazji nigdy dotąd nie miała.
Kadencja młodzieżowej rady trwa dwa lata. Podczas wczorajszej sesji wybrano także wiceprzewodniczącego, którym została Paulina Budka.