Mniej przestępstw i bezpieczniej na drogach. To efekt ograniczeń

FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki

Większość osób zastosowała się do wytycznych i ograniczała przemieszczanie się. Zresztą pokus do wyjścia z domu jest mniej, bo zamknięte zostały galerie handlowe, kina i restauracje. To wpłynęło na zdecydowany spadek ruchu na drogach, co z kolei przełożyło się na zdecydowany spadek kolizji i wypadków drogowych. W poprzednim tygodniu w powiecie wadowickim doszło do ośmiu kolizji. To zdecydowanie mniej niż w ostatnim tygodniu lutego, gdy nie było jeszcze wprowadzonych ograniczeń. Wówczas na wadowickich drogach doszło aż do 27 kolizji.

Przejdź do galerii i zobacz szczegółowe dane z poszczególnych powiatów

- Poprawa bezpieczeństwa na drogach jest bardzo widoczna. Mniejszy ruch sprawia, że np. kierowcy rzadziej wymuszają pierwszeństwo, by włączyć się do ruchu - mówi Agnieszka Petek, rzecznik prasowy policji w Wadowicach.

Identyczna tendencja zauważalna jest również w powiatach chrzanowskim i oświęcimskim. W ostatnim czasie spadła także liczba przestępstw. Mniej jest kradzieży, włamań, rozbojów i pobić. W tym przypadku różnica ta nie jest jednak tak bardzo widoczna, jak w przypadku zdarzeń drogowych, bo w naszym regionie - jak podkreślają policjanci, jest stosunkowo bezpiecznie. Przykładowo w powiecie chrzanowskim w poprzednim tygodniu odnotowano dwie kradzieże z włamaniem, nie było natomiast żadnych rozbojów i pobić. Natomiast w ostatnim tygodniu lutego kradzieży było dwa razy więcej, doszło również do jednego pobicia oraz jednego rozboju.

- Policjanci są teraz bardziej widoczni na mieście. Kontrolują osoby, które przechodzą kwarantannę. Obecność policjantów oraz zakaz grupowania się sprzyja również spadkowi rozbojów i dewastacji mienia - dodaje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy policji w Oświęcimiu.