Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monografia Sieradza gotowa. Promocja trzytomowego wydawnictwa odbyła się w teatrze

Paweł Gołąb
Monografia Sieradza gotowa. Promocja trzytomowego wydawnictwa odbyła się w teatrze
Monografia Sieradza gotowa. Promocja trzytomowego wydawnictwa odbyła się w teatrze Fot. Paweł Gołąb
Monografia Sieradza ujrzało światło dzienne. Prezentacja długo wyczekiwanego wydawnictwa odbyła się w piątkowe popołudnie. Promocja miała uroczysty charakter. Odbyła się w Teatrze Miejskim w ramach zwołanej tu okolicznościowej sesji miejskiej rady.

Wydawnictwo było długo wyczekiwane. Monografia Sieradza ujrzała światło dzienne po sześciu latach, bo tyle czasu zabrały przygotowania i realizacja. Tym zajęli się naukowcy z łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego po konkursie ogłoszonym przez miasto. Monografia Sieradza, której wydanie zamknęło się kosztem 400 tys. zł, liczy trzy części: pierwsza dokumentuje dzieje miasta do 1793 roku, druga od 1793 do 1939 roku, a trzecia od momentu wybuchu II wojny światowej do czasów współczesnych.
Praca nad monografią – jak przekonuje prezes Oddziału Łódzkiego PTH prof. nadzw. dr hab. Jolanta Daszyńska – była iście benedyktyńska i trudna, bo po drodze zdarzyło się zamknięcie z powodu remontu Archiwum Akt Dawnych w Warszawie. Ale przy tym niezwykle owocna, bo jej efektem był aż nadmiar zebranego materiału. – Części nie można było zmieścić w monografii, zlecenie określało bowiem sztywną ilość arkuszy wydawnictwa. Autorzy stanęli więc przed trudnym, bolesnym dla nich dylematem, jakim było cięcie własnego materiału.
O ogromie zebranego materiału skrzącego od ciekawych, często nieznanych faktów mówi także emerytowana prof. Uniwersytetu Łódzkiego Alicja Szymczak, która brała udział w opracowaniu pierwszej części. – W trakcie studiowania miejskich ksiąg udało się dotrzeć miedzy innymi do postaci jednego z mieszczan z XVI wieku Franciszka Neubelanka, który - jak mówią zapisy – pisał własną kronikę Sieradza. Niestety, materialnego śladu po niej nie ma żadnego, ale traktujemy go jako pioniera, który jako pierwszy zajął się opracowaniem monografii swojego miasta. A Sieradz wart jest takiego wydawnictwa. Jest to miasto historyczne, które pełniło swego czasu wielką rolę dla całego kraju. To tutaj chociażby odbyło się dwanaście zjazdów, w trakcie których decydowało się, kogo poślubią koronowane głowy. Wiele drobniejszych ciekawostek, z racji braku miejsca, w ogóle nie trafiło do monografii. Jak o życiu sieradzkich mieszczan, którzy produkowali szare sukno, ale ubierali się już w barwne stroje, a na stole mieli weneckie szkło. I o tym, że w Sieradzu już w tamtych czasach wytworzyło się środowisko intelektualistów, bo nie brakowało tu ludzi pióra biegłych w retoryce i językach obcych.
Monografia Sieradza. Prezydent miasta Jacek Walczak podkreśla, że ukazanie się wydawnictwa to historyczny moment dla wszystkich sieradzan. – Sieradz jako miasto prawie 900-letnie powinien mieć takie opracowanie, które pozwala, by na bazie historii, tradycji i kultury budować wśród mieszkańców poczucie dumy.
A tej nie ukrywa sieradzki regionalista Jan Pietrzak, który na łamach tygodnika „Nad Wartą” już w 2001 roku dopominał się, by takie wydawnictwo powstało. – Do tej pory pojawiło się niemało publikacji czy książek na temat przeszłości Sieradza, ale nie było takiego całościowego opracowania, co pozostawiało niedosyt. To wspaniale, że podobnego wydawnictwa wreszcie się doczekaliśmy.
Monografia Sieradza. Na promocję wydawnictwa w teatrze, ozdobioną koncertem Kapeli Marty Cichej, zaproszeni zostali wszyscy sieradzcy radni od 1990 roku, byli członkowie zarządu miasta, byli prezydenci Sieradza i kierownicy jednostek organizacyjnych oraz osoby, które przyczyniły się do powstania monografii. Ta została wydana w ilości tysiąca egzemplarzy. Część już została rozdysponowana wśród gości uroczystości, kolejna trafi do szkół, ośrodków kultury czy bibliotek. Przewidziano także sprzedaż. Monografia Sieradza będzie rozdysponowana poprzez Centrum Informacji Kulturalnej (Rynek 18). To od przyszłego tygodnia. Koszt trzytomowego dzieła wyznaczono na 95 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto