Ekipę „złapaliśmy telefonicznie” we wtorek przed południem (23 czerwca) ok. 100 kilometrów przed Toruniem. Wracają już do swoich domów, skąd wyruszyli 19 czerwca.
- Od lutego razem z bratem Marcinem, szefem naszej wyprawy i moim synem Mateuszem, przygotowywaliśmy się do wyprawy
- tłumaczy Krzysztof Kania. - Koronawirus pokrzyżował plany, ale nie zniechęcił - zaznacza.
Dla pana Marcina, to już trzecia przygoda ze „Złombolem”, za każdym razem w innym samochodzie z czasów PRL. Tym razem wspólnymi siłami przygotowali poloneza caro z 1994 roku. „Staruszek” radzi sobie jak może, choć nie obyło się bez niespodzianek.
- Mamy problemy z elektroniką. Kierunkowskazy czasem nie działają. Odpadł jeden podczas ulewy
- wyznaje Krzysztof Kania. - Naprawiamy na bieżąco i jedziemy do przodu - dodaje.
Mają już za sobą trasę z Oświęcimia na Hel. Przejechali Wielką Pętlą Bieszczadzką i Szlakiem Nadbużańskim. Podziwiali piękne mazurskie widoki. W sumie to będzie, 2,2 tys. kilometrów.
- Ze względu na COVID nie było wspólnego startu i nie będzie też mety w Katowicach - mówi Krzysztof Kania. - Spotkaliśmy się na Helu z dwoma załogami, a jest ich w tym roku ok. 300 - dodaje.
Każda z nich na swoich pojazdach udostępniła darczyńcom powierzchnię reklamową. Wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom. W tej chwili na koncie jest już ponad 1,3 mln złotych. Ta suma cieszy oświęcimską ekipę, która zachęca do dalszego pomagania innych.
- Mamy wspólne pasje: motoryzację i podróżowanie
- mówi Krzysztof Kania. - Dla mnie to męska, rodzinna wyprawa, która przy okazji pozwala nam pomagać dzieciom - dodaje.
Marcin Kania na trasie „Złombola” był już po raz trzeci. W 2011 roku z załogą z pracy dotarł dużym fiatem do Loch Ness w Szkocji dużym fiatem 125 p, a dwa lata później żukiem byli na Nordkapp w Norwegii.
- Mam „zajawkę” na samochody, a po zobaczeniu programu w telewizji okazało się, że mogę jeszcze pomóc dzieciom
- mówi Marcin Kania, mieszkaniec Polanki Wielkiej. - Tym samym łączę przyjemność, adrenalinę z pomaganiem - dodaje.
Fiata 125 p sprzedał innemu zapaleńcowi i dalej jeździ na trasie „Złombola”. Żuk jest teraz własnością kolegi i po naprawie wróci do akcji.
Dla najmłodszego członka ekipy, to było wyzwanie, ale i piękne wspomnienia.
- Dla mnie było to coś nowego, wyprawa pod namiot starym autem z fajną ekipą. Odpoczynek od codziennego szaleństwa - mówi Mateusz Kania.
- Tak wyglądał Oświęcim 30 lat temu, gdy powstawały samorządy
- Boże Ciało w Olkuszu. Procesja przy pięknej pogodzie [ZDJĘCIA]
- Procesja Bożego Ciała w Wadowicach. Pandemia nie wystraszyła wiernych
- Nowy dworzec PKP w Oświęcimiu został otwarty dla podróżnych
- Tłumy w Energylandii. Zabawa w nowej rzeczywistości! [FOTO]
- Beata Długozima oświęcimską celebrytką [ZDJĘCIA]
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
FLESZ - Zmiany dla kierowców od lipca 2020 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?