Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemcy podwoiły swoje wsparcie dla ratowania pozostałości po Auschwitz

Monika Pawłowska
Niemcy podwoiły swoje wsparcie dla Fundacji Auschwitz-Birkenau z 60 do 120 milionów euro. Środki pochodzić będą z dotacji rządu federalnego i landów niemieckich. Porozumienie w tej sprawie podpisali w Warszawie minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas oraz prezes Fundacji, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz dr Piotr Cywiński.

Misją założonej w 2009 r. Fundacji Auschwitz-Birkenau jest zabezpieczenie wszystkich autentycznych pozostałości po niemieckim, nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz-Birkenau. Dzięki wsparciu 38 państw oraz osób prywatnych, Fundacja tworzy i zarządza Kapitałem Wieczystym, a wypracowane z niego środki finansują niezbędne konserwacje w Miejscu Pamięci.
Zwiększenie finansowego wsparcia zapowiedziała w grudniu ub. roku podczas wizyty w Muzeum kanclerz Niemiec Angela Merkel.

- To wielki dzień i kolejny ważny krok dla Polski i dla Niemiec

- powiedział dyrektor Piotr Cywiński. - Jesteśmy 75 lat po wojnie i wydaje mi się, że jest to już ten moment, kiedy moglibyśmy zastanowić się nad znalezieniem pewnych postaci, które mogłyby być wspólnymi polsko-niemieckimi bohaterami II wojny światowej. Nawet w najczarniejszych i najmroczniejszych chwilach naszej historii można znaleźć takie osoby. Oni powinni mocniej zaistnieć w nauczaniu historii w naszych krajach. Chciałbym zaprosić do tej refleksji i zaproponować pierwszą osobę na taką listę polsko-niemiecką listę. W KL Auschwitz, w grupie 30 pierwszych niemieckich więźniów kryminalnych z zielonymi winklami, znalazł się więzień nr 2, Otto Küsel - dodał.

Kryminalista z sercem

Otto Küsel do Auschwitz trafił w maju 1940 r. w pierwszej grupie 30 niemieckich więźniów kryminalnych, których zadaniem było sprawowanie nadzoru nad więźniami w obozie i komandach roboczych. Küsel otrzymał w obozie numer 2 i został mianowany Arbeitsdienstem, odpowiedzialnym za przydział więźniów do pracy. W przeciwieństwie do innych kryminalistów, swoje stanowisko wykorzystywał do niesienia pomocy więźniom. Ratował życie wielu z nich, zwłaszcza słabszych fizycznie lub starszych, kierując ich do tzw. dobrych komand.

W grudniu 1942 r. zbiegł z obozu razem z trzema polskimi więźniami politycznymi, w czym pomogli im członkowie przyobozowego ruchu oporu. Ukrywał się w Warszawie, gdzie jednak został aresztowany i we wrześniu 1943 r. ponownie trafił do Auschwitz. Na czas śledztwa osadzono go w bloku 11, ale po dwóch miesiącach, po zmianie na stanowisku komendanta obozu, został zwolniony z bunkra. W lutym 1944 r. przewieziono go do KL Flossenbürg, gdzie doczekał wyzwolenia w kwietniu następnego roku.
Na pierwszym powojennym zjeździe byłych polskich więźniów w 1946 r., jednomyślnie i przez gorącą aklamację przyjęto ideę, by wnieść o honorowe polskie obywatelstwo dla Otto Küsela. W latach 60. XX w. był jednym z ponad 200 byłych więźniów Auschwitz zeznających w tzw. procesach frankfurckich przeciwko członkom załogi i więźniom funkcyjnym.

W 1981 r. Prezydent Rzeczypospolitej na Emigracji odznaczył Otto Küsela Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarł w listopadzie 1984 r. w Schwarzhoffen w Bawarii.

Odpowiedzialność Niemiec

Minister Heiko Maas, tuż po podpisaniu porozumienia o zwiększonym finansowaniu, iż dla niego, jako osoby, która właśnie ze względu na Auschwitz zajęła się polityką, jest to moment szczególny. Odniósł się także do idei uczenia historii poprzez postaci wspólnych bohaterów.

– Z przyjemnością przyjmuję propozycję poszukiwania wspólnych niemiecko-polskich bohaterów

- wyznał Heiko Maas. - Kiedy zajmujemy się kwestią bohaterów, to często zadajemy sobie pytanie, które stawiałem sobie przez całe swoje życie: jak ja bym postąpił jako obywatel niemiecki w czasach nazizmu. Zadajemy sobie pytanie, po której stronie znaleźlibyśmy się wówczas: czy po stronie tych zapomnianych bohaterów, czy też uczestniczylibyśmy w tym wszystkim. Jeśli chodzi o mnie, mogę powiedzieć, że we wszystkich działaniach politycznych zawsze zabiegam o to, byśmy nie znaleźli się w sytuacji, w której bylibyśmy zmuszeni do dokonywania takich wyborów. Tak rozumiem przyjęte przez Niemcy słowa „nigdy więcej”. To, co sprowadziliśmy na inne kraje, na Polskę, na Europę nie może się nigdy powtórzyć - dodał.

Jak podkreślił, działania Fundacji są niezmiernie ważne i dlatego je wspierają. Niemiecka odpowiedzialność za Holokaust nigdy się nie skończy.

Przed 10. laty, kiedy powstała Fundacja Auschwitz-Birkenau, Kapitał Wieczysty miał wynosić 120 mln euro, by dzięki corocznym odsetkom w wysokości ok. 4-5 mln euro, możliwa była realizacja opracowanego przez specjalistów Globalnego Planu Konserwacji. W związku z sytuacją ekonomiczną i rentownością obligacji, Fundacja zaapelowała do krajów, które złożyły się na ten Fundusz o podwyższenie swego wkładu, tak aby wysokość Kapitału została podniesiona do 180 mln euro. Na samym początku istnienia Fundacji niemiecki rząd generalny oraz landy wsparły Fundację kwotą 60 milionów euro. Teraz wsparcie to zostało podwojone.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Niemcy podwoiły swoje wsparcie dla ratowania pozostałości po Auschwitz - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto