MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niewątpliwy sukces prywatyzacji

SZYMON SIKORSKI
O skutkach prywatyzacji i profilu działania firmy rozmawiamy z lesławem Paciorkiem, Prezesem Zarządu Leier Tarnów SA GK: Wiele złego można usłyszeć, zwłaszcza teraz, o idei prywatyzacji, postrzeganej jako wyprzedaż ...

O skutkach prywatyzacji i profilu działania firmy rozmawiamy z lesławem Paciorkiem, Prezesem Zarządu Leier Tarnów SA

GK: Wiele złego można usłyszeć, zwłaszcza teraz, o idei prywatyzacji, postrzeganej jako wyprzedaż majątku narodowego. Jak z własnej perspektywy ocenia Pan ten proces?
- Negatywnych przypadków nie brakuje. W nich należy upatrywać złej opinii o całości tego przedsięwzięcia. Jednak jeżeli partner, nowy właściciel, chciał inwestować i wiedział jak to uczynić, to zmienił całkowicie obraz fabryki. Zakład wWoli Rzędzińskiej może mówić oszczęściu. Udało się nam pozyskać w postaci Grupy Leier solidnego inwestora, dysponującego dużym doświadczeniem, ceramicznym "know-how", zdecydowanego zbudować nabazie upadającej państwowej irmy nowoczesną wytwórnię ceramiki budowlanej. Nie bez znaczenia był moment prywatyzacji - w ciągu 5 lat zakład osiągnął - dzięki inwestycjom imodernizacjom -poziom techniczny i organizacyjny, pozwalający na nawiązanie walki o klientów i utrzymanie się na rynku. Dziś, gdy koniunktura na rynku jest dobra - Leier Tarnów SA pracuje z pełną wydajnością i zaspokaja potrzeby wielu klientów, zwłaszcza w Polsce południowej.

GK: Firma Leier znana jest z produkcji wielu elementów budowlanych. Jednym z nich są pustaki ceramiczne. Jak prywatyzacja wpłynęła na budowę marki?
- Jakość wyrobu to efekt końcowy nowoczesnej technologii, dobrej jakości surowca i pracy zaangażowanego zespołu. Mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że ludzie u nas zatrudnieni, a jest ich ponad dwustu pięćdziesięciu, są kompetentni i bardzo oddani na rzecz zakładu. Z kolei stosowany u nas proces technologiczny oparty jest na najnowszych dostępnych rozwiązaniach technicznych i naukowych. Nie można osiągnąć finalnego efektu bez synergii tych trzech elementów. Prywatyzacja, jak wspomniałem, dała nam najnowszą technologię.

GK: Na jakim poziomie proces technologiczny w zakładach Leier jest zautomatyzowany?
- Wszystkie prace, które mogą wykonać komputery i automaty, zostały powierzone maszynom. W wielu sytuacjach niezbędny i niezastąpiony jest jednak człowiek i dlatego do obsługi linii technologicznych zatrudniamy pracowników o wysokich kwalifikacjach zawodowych. Człowiek jest niezastąpiony na każdym etapie produkcji. Niezastąpione jest również oko ludzkie w procesie kontroli jakości produkcji.
Obserwując liczne działania dokonywane w zakładach Leier w Woli Rzędzińskiej nabiera się przekonania, że zakład poprawnie sprywatyzowany jest w stanie rozwijać się prawidłowo i bardzo dynamicznie. Należy powiedzieć sobie jasno: bez zagranicznego kapitału włożonego w ten zakład siedem lat temu, dziś rosłyby tam chwasty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto