To była prawdziwa lekcja historii, nie tylko dla uczniów LO im. B. Prusa, którzy wzięli udział w niezwykłym spotkaniu w Muzeum Pogranicza Śląsko - Łużyckiego. Do Żar zawitała delegacja z Oosterhout (Barbancja Północna), skąd przybył burmistrz z żoną oraz Wadec Salewicz - syn żołnierza 1 Dywizji Pancernej, wyzwoliciela holenderskiej Bredy. Gościem spotkania był także gen.bryg. w stanie spoczynku Aleksander Bortnowski, który opowiadał o swoim spotkaniu z generałem Maczkiem, którego odwiedził w jego domu i miał spędzić z tam dziesięć minut, a został trzy godziny.
Ambasadorzy wolności
Podczas spotkania w Muzeumwyświetlono film pt. "Mój dziadek" opowiadający historię Michała Salewicza, żołnierza polskiego, który podczas II wojny światowej służył w 1 Dywizji Pancernej,dowodzonej przez generała Stanisława Maczka. Syn Michała Salewicza, Wadec Salewicz, dziś jest prezesem Stowarzyszenia ! Dywizji Pancernej "Nidrelany".
- Wy jesteście ambasadorami wolności.Mówicie o tym, co widzieliście w tym filmie i opowiadajcie o tym dalej. To brdzo ważne dla naszej historii i wolności - mówił.
Ważna lekcja historii
Jak przyznaje Waldemar Kotula, organizator spotkania, emocje towarzyszące oglądaniu filmu są ogromnne. - To niezwykła historia, bo Michał Salewicz wyjechał z kraju, do którego nie mógł potem wrócić. Kiedy przedostał się przez Dniestr na dawnych Kresach, swoją mamę mógł widzieć tylko, gdy płukała pranie w rzece, a on stał na drugim brzegu. Nigdy nie wrócił do Polski i nie opowiadał też swojej rodzinie o tym, co działo się podczas wojny. Cierpiał na PTSD, jednym z jego objawów jest zamknięcie się w sobie, mimo iż opowiadanie o tych przeżyciach jest podstawą terapii. Jego syn Wadec bardzo ubolewa nad tym, że nigdy nie nauczył się mówić po polsku. Mimo to dziś bardzo mocno walczy o pamieć o Polakach, którzy wyzwalali Bredę. W latach 50. ubiegłego wieku dzieci w Holandii uczył się hymnu Polski i śpiewały go gdy na skwerze w mieście pojawiał się generł Maczek, ale o tym, że to Polacy byli wyzwolicielami wciąż trzeba przypominać.
Film "Mój dziadek" nakręcił jeden z potomków M. Salewicz, znany holenderski dziennikarz Koen van Groesen.
Polacy badają kosmos
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?