Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nikolce potrzebne są pieniądze na przeszczep komórek macierzystych

Monika Pawłowska
Nikolka Kurpas z Brzeszcze ma już 12 lat. Od urodzenia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Jej wyleczenie nie jest możliwe, ale odpowiednia rehabilitacja i opieka sprawiają, że komforcie życia poprawia się. Przeszczep komórek macierzystych, mający naprawić to, co uszkodzone w mózgu dziewczynki, może być dla niej ratunkiem. Niestety to koszt aż 60 tys. zł. Zbiórka dobiega końca, a pieniędzy wciąż jest zbyt mało.

Nikolka jest podopieczną m.in. Małej Orkiestry Wielkiej Pomocy, która organizuje różne przedsięwzięcia, by zebrać jak najwięcej pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Ostatnio razem ze Związkiem Harcerstwa Polskiego Hufiec Oświęcim i Ośrodkiem Kultury w Brzeszczach, zorganizowała festyn na ""Pożegnanie lata", który przyniósł 7630 zł.

- Dziękujemy wszystkim, którzy zorganizowali ten festyn i pomogli naszej Nikolce – mówi Halina Wójcik, babcia dziewczynki.
Jak podkreśla, bez pomocy innych bardzo trudno jest poradzić sobie z wydatkami, jakie wiążą się z opieką nad niepełnosprawnym dzieckiem. Dzielnie pomaga córce Małgorzacie w opiece nad Nikolką. Tata dziewczynki nie poradził sobie z opieką.

Nikola nie mówi, nie chodzi, samodzielnie nawet nie siedzi. Mało śpi, sama nawet nie zmieni pozycji. Wymaga opieki 24 godziny na dobę.
- Kocham moją córką, najbardziej na świecie – wyznaje pani Małgorzata. - Nie będę jednak udawać, że to życie jest kolorowe. Robię jednak wszystko, by pomóc Nikolce. Choć ma już 12 lat, jest ode mnie zupełnie zależna, ma umysł małego dziecka. Tak pewnie będzie już zawsze, ale jest nadzieja na poprawę jej stanu zdrowia. Zdaję sobie sprawę, że jest wiele dzieci potrzebujących pomocy, będę wdzięczna za każdą - dodaje.

To przeszczep komórek macierzystych. Specjalistami w tej dziedzinie są lekarze w Bangkoku, ale leczenie kosztuje 400 tys. zł. W Polsce takie zabiegi, choć w nieco uproszczonej formie, robi się już w Lublinie. Niestety leczenia nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia. Koszt zabiegu, 60 tys. zł, znacznie przekracza możliwości finansowe babci i mamy Nikolki. Dziewczynka była zakwalifikowana do przeszczepu w maju, niestety nie udało się zebrać potrzebnej kwoty i nadal dużo brakuje.

Jeśli ktoś zechce pomóc Stanąć na nogi Nikolce Kurpas, może dołączyć do zbiórki na profilu „Siepomaga” (https://www.siepomaga.pl/nikola-kurpas?fbclid=IwAR07Ql4dxg_CW- Il8lrP7BuZZt8T_fQldyPmkV9_YNEot9LQZ-4cY3SBZSM ). Zbiórka trwa jeszcze tylko przez siedem dni.

Potencjalne pieniądze tkwią również w plastikowych nakrętkach, bateriach i telefonach. Można je przynosić do Ośrodka Kultury w Brzeszczach oraz Szkoły Podstawowej nr 9 w Oświęcimiu. Odbiorem zajmuje się babcia Halina, która prosi o kontakt telefoniczny pod numerem 513 126 431.

WIDEO: Dzieci mówią jak jest

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nikolce potrzebne są pieniądze na przeszczep komórek macierzystych - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto