Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niwa Nowa Wieś: Klub z gęsią w herbie

Jerzy Zaborski
NOWA WIEŚ. Piłkarze Niwy mają obecnie biało-niebieskie barwy, a wcześniej były biało-zielone.
NOWA WIEŚ. Piłkarze Niwy mają obecnie biało-niebieskie barwy, a wcześniej były biało-zielone. Fot. Jerzy Zaborski
Miniony rok był dla Niwy szczególny. Nie tylko dlatego, że seniorom udało się utrzymać w gronie czwartoligowców. W Nowej Wsi świętowano jubileusz 65-lecia klubu.

Żeby zrozumieć genezę barw zespołu, trzeba trochę poznać klimat Nowej Wsi. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się boisko, były kiedyś piękne łąki, na których często pasły się gęsi. – Najstarsi kibice wspominają, że w miejscu boiska była połać zieleni – rozpoczyna Jan Smolarek, znawca historii Niwy. – Zatem pierwsze barwy klubowe musiały mieć związek z zielenią. Uzupełniła je biel. Rozpoczynaliśmy więc klubową działalność w biało-zielonych barwach. Z kolei w klubowym herbie mamy gęś, która siedzi na piłce.

Być może owa gęś miała być czymś w rodzaju talizmanu dla piłkarzy. Z tym, że przez wszystkie lata nowowiejska gęś z różnym skutkiem znosiła swoje „złote jajka”. Na największe w historii klubu sukcesy trzeba było długo poczekać.
Na początku nowego stulecia zmieniono barwy klubowe, na biało-niebieskie. Być może wtedy zapatrzono się w herb, którego tło jest właśnie niebieskie.

– Za datę narodzin klubu przyjmuje się 18 lutego 1948 roku _– wspomina Jan Smolarek. – Jego – że tak powiem –ojcami założycielami byli Stefan Wrona i Franciszek Ponikiewski._
W 1955 roku seniorzy wystartowali w rozgrywkach klasy C chrzanowskiego podokręgu. W swoim pierwszym meczu Niwa zremisowała z Kolejarzem Oświęcim 4:4. W latach 1957-59 klub był w strukturach wadowickiego podokręgu. Potem wrócił do Chrzanowa, a od sezonu 1964/65 przeszedł pod skrzydła oświęcimskiego podokręgu, w którym jest do dziś.

Wiejski klub, a takim jest Niwa, musi bazować na wychowankach. W Nowej Wsi zawsze dużą wagę przywiązywano do pracy z młodzieżą. Została ona nagrodzona w 2005 roku, gdy trampkarze starsi, prowadzeni przez Stanisława Pałamarczuka, wygrali w Słubicach finał ogólnopolskiego turnieju „Piłkarska kadra czeka”, będącego nieoficjalnymi mistrzostwami Polski wiejskich klubów. W meczu o 1. miejsce pokonali Głogówek 1:0. To właśnie w Słubicach grali chłopcy, którzy potem bez problemu przebili się do seniorskiej piłki, by ciągnąć Niwę w historycznych latach sukcesów. Wystarczy wymienić Tomasza Dubiela, Mariusza Piskorka, Konrada Bączka, czy Bartłomieja Dudzica. Ten ostatni przebił się na piłkarskie salony, bo od wielu sezonów jest zawodnikiem ekstraklasowej Cracovii.

Początek nowego stulecia to pasmo sukcesów Niwy. W 2006 roku wygrała wadowicką „okręgówkę”. Rok później była już w V lidze krakowsko-wadowickiej, a od sezonu 2011/12 występuje w grupie zachodniej IV ligi małopolskiej.
– Może teraz nasza herbowa gęś znosi nam „złote jaja” i oby trwało to jak najdłużej –śmieje się Jan Smolarek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto