Goście zdobyli tzw. gola do szatni, na którego mógł odpowiedzieć Śleziak. Uderzając z wolnego, z 25 m, przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką.
Po zmianie stron gospodarze śmielej zaatakowali. Jednak ich akcjom brakowało wykończenia. Tymczasem prawą stroną urwał się Wcisło, piłkę w środku pola karnego przyjął Krauski, zwodem mijając Górala. A - skoro Gacur niepotrzebnie wyszedł - przyjezdni cieszyli się już dwubramkową zaliczką.
Chwilę później padł najładniejszy gole meczu. Po uderzeniu Natkańca piłka odbiła się od poprzeczki, trafiając w ramię stojącego na 2 m Gacura, by wpaść za linię bramkową.
W 85 min Dudzic zbyt długo dryblował w polu karnym, więc został zablokowany. Po tej sytuacji wydawało się, że miejscowi przegrają do zera. Jednak po faulu Okarmusa na Dudzicu sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość, stawiając kropkę nad „i” nie tylko w tym meczu, ale i na całym sezonie.
Niwa Nowa Wieś – Wiślanie Jaśkowice 1:3 (0:1)
0:1 Wcisło 42, 0:2 Krasuski 69, 0:3 Natkaniec 72, 1:3 Dudzic 90+1 karny.
Sędziował: Michał Gębala (Libiąż). Żółte kartki: Chwierut – Łukasik, Okarmus, Węgrzyn. Widzów: 100.
Niwa: Gacur – Śleziak (70 Brańka), Góral, Chwierut (75 Merta), Stawowczyk – Zwaryczuk (67 Rozner), Malarz, Pająk, Nowicki – Dudzic, Adamus.
Wiślanie: Zawartka – Łukasik (60 Natkaniec), Maciej Morawski, Marcin Morawski, Radwański (46 Matusik) – Okarmus, Michał Morawski, Chlipała (46 Krauski), Rzeszótko – Węgrzyn, Wicisło.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?