Wymiana parkietów i stolarki. Naprawa schodów. Konserwacja polichromii. To tylko część prac, jakie będą wykonane podczas remontu, zaczynającego się dziś w krakowskim Domu Jana Matejki. Aż do wiosny muzeum będzie zamknięte dla zwiedzających.
- Wnętrza zostaną odnowione i pomalowane. Unowocześnimy też oświetlenie ekspozycji. Dom będzie wyglądał jak nowy -mówi Małgorzata Buyko, kustosz muzeum Mistrza Jana.
Jedno z najważniejszych zadań to konserwacja polichromii, odsłoniętych przed dwoma laty na III piętrze, w pokoju, w którym ongiś mieszkał mały Jaś. Malowidła zostały odkryte przypadkiem, po zalaniu ściany przez wodę płynącą z nieszczelnego dachu. - Na razie odsłonięte są tylko fragmenty, teraz konserwatorzy odkryją całość - mówi Małgorzata Buyko.
Remont uniemożliwił zorganizowanie uroczystego powitania kolejnego odnalezionego obrazu Mistrza Jana. Chodzi o "Portret Bolesława i Zdzisława Włodków jako dzieci", który prywatny kolekcjoner odkupił przed paroma tygodniami od spadkobierców artysty i postanowił oddać w muzealny depozyt. Obraz bez rozgłosu został włączony do ekspozycji, oficjalnie zostanie powitany dopiero wiosną, podczas jednego z tradycyjnych Czwartków u Matejki.
Dzieło, powstałe w roku 1862, przedstawia dwóch przedstawicieli rodziny Włodków z Dąbrowicy koło Bochni, zaprzyjaźnionej z Leonardem Serafińskim, mężem siostry Teodory Matejkowej.
Remont odbywa się dzięki wsparciu SKOZK.
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
