- Obecny agregat ma już okres świetności za sobą, ponieważ zakupiony został ponad 40 lat temu - wyjaśnia Józef Krawczyk, starosta oświęcimski.
Starosta nie ma wątpliwości, że oświęcimski szpital musi dysponować rezerwowym źródłem zaopatrzenia w energię elektryczną i to na tyle wysokiej klasy, by miał funkcję autostartu. I nie chodzi tu tylko o przepisy, które nakładają na zakłady opieki zdrowotnej konieczność wyposażenia w agregat o odpowiednio dużej mocy, by podtrzymywał zasilanie w przypadku braku energii z sieci. Przede wszystkim przerwa w dostawie energii elektrycznej jest niebezpieczna dla pacjentów podpiętych do urządzeń podtrzymujących życie na bloku operacyjnym czy oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Spadki napięcia są "zabójcze" również dla wysokospecjalistycznego sprzętu. Agregat, który jest do tej pory w szpitalu, nie zapewnia bezpieczeństwa.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?