Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii - czujne małżeństwo być może uratowało życie dzieciom

Redakcja
KPP Oświęcim
Mimo apeli i przestróg policjantów, by nie bawić się na zarzniętych zbiornikach wodnych, w czwartek (31 stycznia) czwórka dzieci weszła na zamarznięty zbiornik wodny na „Krukach”. Zabawa na lodzie mogła zakończyć się tragicznie, gdyby nie reakcja mieszkańców Broszkowic.

W południe 40-letnia mieszkanka ul. Spokojnej w Broszkowicach i jej mąż, z okna swojego domu zauważyli czwórkę dzieci, które weszły na lód pokrywający jeden ze zbiorników wodnych przez oświęcimian nazywanych „Krukami”. Mieszkańcy Broszkowic zareagowali natychmiast i kazali dzieciom zejść z lodu.

- Dzieciaki po zejściu z tafli pobiegły w stronę Oświęcimia - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Dramatyzmu całej sytuacji dodawał fakt, iż przy słonecznej pogodzie oraz temperaturze kilka stopni powyżej zera, lód zaczął topnieć, a zbiornik na który weszły dzieci w niektórych miejscach ma 8 metrów głębokości - dodaje.

Policja składa podziękowania czujnym małżonkom i jednocześnie po raz kolejny apeluje do rodziców o większą troskę nad swoimi pociechami. By dopilnowali i zwracali uwagę, gdzie bawią się ich dzieci.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto