MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Odpocząć...

BAT
- Wiślacy stanowią trzon ekipy SMS, ale dla wszystkich chłopców wyjazd do Chin może być eskapadą życia<p>
Fot. Jacek KOZIOŁ
- Wiślacy stanowią trzon ekipy SMS, ale dla wszystkich chłopców wyjazd do Chin może być eskapadą życia<p> Fot. Jacek KOZIOŁ
Już niespełna dwa tygodnie dzielą piłkarską reprezentację krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego od niezwykle atrakcyjnie zapowiadającej się eskapady.

Już niespełna dwa tygodnie dzielą piłkarską reprezentację krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego od niezwykle atrakcyjnie zapowiadającej się eskapady. Podwawelska drużyna uczestniczyć bowiem będzie w Szanghaju w Światowej Gimnazjadzie, która rozpocznie się 18 i potrwa do 24 listopada.

Krakowska drużyna składać się będzie z 17 zawodników, chłopców z rocznika 1986. Tzw. szeroka kadra została już ustalona, natomiast ta konkretna, wyjazdowa jeszcze nie. Jak mówi bowiem trener Piotr Kocąb: - Do wyjazdu pozostało jeszcze trochę czasu i dlatego nie chcemy się spieszyć z ustalaniem składu drużyny. Naturalnie, chciałbym, żeby chłopców omijały kontuzje lub choroby, ale przecież wykluczyć tego nie możemy. Na pewno jednak do Chin pojadą tylko zdrowi zawodnicy, zdrowi naturalnie na sto procent.

Piotr Kocąb i Andrzej Hyży będą trenerami zespołu krakowskiej SMS na turnieju w Szanghaju. Z ramienia PZPN z ekipą poleci sędzia Krzysztof Zdunek, natomiast szefem grupy został dyrektor podwawelskiej SMS, Zygmunt Szewczyk. Krakowska reprezentacja odleci 16 listopada z Warszawy, we Frankfurcie nad Menem będzie miała przesiadkę, skąd już bezpośrednio poleci do Szanghaju. W drodze powrotnej drużyna pokona taką samą trasę. Już na chińskiej ziemi Polacy, w grupie eliminacyjnej, zmierzą się z reprezentacjami Belgii, Finlandii, Indii i Nigerii. A potem? To już zależy od uzyskanych wyników...

- Teoretycznie powinniśmy się intensywnie przygotowywać do turnieju, jednakże w naszym przypadku jest trochę inaczej - stwierdza Piotr Kocąb. - Trudno mówić o przygotowaniach naszej szkolnej reprezentacji, skoro zawodnicy przede wszystkim trenują w klubach. Po jedenastym listopada skończą klubowe rozgrywki, zostaną więc wtedy cztery dni, żeby dograć pewne sprawy. Ale nacisk położymy na to, żeby chłopcy odpoczęli przed podróżą i przed turniejem. Przecież pierwszy mecz rozegramy kilkanaście godzin po przylocie do Szanghaju, czyli praktycznie nie będziemy mieć czasu na specjalną aklimatyzację.

Piłkarska reprezentacja krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego leci do Chin głównie dzięki pomocy finansowej Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Jeżeli zaś chodzi o sprzęt, to na wysokości zadania stanął Polski Związek Piłki Nożnej. Jeszcze raz trener Piotr Kocąb: - Ze związkowej puli otrzymaliśmy całość dobrej klasy sprzętu. Za wyjątkiem butów do grania, które są już indywidualną sprawą zawodnika. Trzon naszej szkolnej kadry stanowią juniorzy Wisły, gdzie dostają korki. Pozostali z reguły otrzymują buty piłkarskie z puli SMS. Czyli nikt nie musi się martwić, że nie będzie miał w czym grać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto