Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkuskie garnki znowu na fali

Alicja Renkiewicz
Elegancka, teflonowa patelnia z wytłoczonym logo firmy i napisem "Emalia" na uchwycie, pojawiającym się pod wpływem wysokiej temperatury - to jeden z produktów, dzięki któremu olkuska Emalia Sp. z o. o.

Elegancka, teflonowa patelnia z wytłoczonym logo firmy i napisem "Emalia" na uchwycie, pojawiającym się pod wpływem wysokiej temperatury - to jeden z produktów, dzięki któremu olkuska Emalia Sp. z o. o. chce na nowo podbić polski i zagraniczny rynek.

Spółka kontynuuje działalność słynnej niegdyś w całym kraju Olkuskiej Fabryki Naczyń. Gdy ta podupadła, także Emalii nie wróżono przyszłości. Stało się inaczej. 35 proc. udziałów spółki wykupił NFI Progress. Do firmy trafiło 12 mln zł w zamian za udziały w podniesionym kapitale zakładowym oraz 9,5 mln dla obecnego udziałowca, który postanowił zbyć część udziałów. Rozszerzenie oferty produkcyjnej to jeden z głównych celów strategicznych Emalii. - Cieszę się, że dostrzeżono nasz potencjał - podkreśla Dominik Kopera, prezes firmy.
Rozszerzenie asortymentu może oznaczać zmniejszenie produkcji mniej rentownych towarów, np. najtańszych naczyń emaliowanych. Wśród celów strategicznych firmy jest także zwiększenie oferty usług Emalii świadczonych dla producentów sprzętu AGD oraz uruchomienie produkcji sprzętu zmechanizowanego. Dzięki inwestycji NFI Progress spółka rozpoczęła kampanię promocyjną. Jej twarzą jest znany krakowianin Robert Makłowicz. We wszystkich większych miastach Polski pojawiły się billboardy reklamowe.
Emalia przygotowuje się do przekształcenia w spółkę akcyjną. Na giełdzie pojawi się najpóźniej w 2009 r., choć - jak zapewnia prezes Kopera - proces przekształcenia powinien się zakończyć w tym roku. W tej chwili spółka zatrudnia w Olkuszu i w swojej filii w Myszkowie 850 osób. Zatrudnienie nie wzrośnie, nie ma więc szans, by Emalia stała się tak jak przed laty największym w Olkuszu pracodawcą. Jednak dzięki NFI Progress ma szanse na dynamiczny rozwój. Fundusz chce pozostać udziałowcem firmy przez dwa-trzy lata. Szacuje, że roczna stopa zwrotu inwestycji wyniesie ok. 50 proc.
Przychody spółki w tym roku powinny przekroczyć 60 mln zł, a zysk netto - ok. 2 mln, w 2008 r. - 100 mln, zaś rok później - nawet 130 mln. Emalia myśli też o rynkach Europy środkowo-wschodniej.
- Planujemy w najbliższym czasie przejęcie jednego z podmiotów naszej branży. Chodzi o firmę o porównywalnej do Emalii wielkości - mówi prezes Kopera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto