Rudolf Rohaczek (trener Cracovii) - Dobrze się stało, że mecze pucharowe były pokazywane w telewizji, to była doskonała reklama naszej dyscypliny. W decydującym spotkaniu mieliśmy wiele sytuacji, ale tyszanie mieli w bramce Arka Sobeckiego...
Wojciech Matczak (trener GKS-u) - Mieliśmy jak zawsze problemy z zakończeniem akcji, ale to nie nowina. Sytuacji było mnóstwo, a wynik typowo piłkarski. najważniejsze, że wytrzymaliśmy presję i to był również ważny element tego spotkania.
Arkadiusz Sobecki (bramkarz GKS-u) - Na sukces zapracował cały zespół. Robiłem to co do mnie należało, a resztę załatwili koledzy. Strzał Filipa w ostatniej akcji był nie do obrony, bo wyszedł na czystą pozycję i uderzenie było perfekcyjne. Wcześniej popełniliśmy błędy przy zmianie zawodników. Jeśli chodzi o karne, to znamy się z Leszkiem Laszkiewiczem doskonale, wiemy na co kogo stać. Szczerze mówiąc, myślałem, że uderzy krążek nieco inaczej, postanowiłem wyczekać do końca i opłaciło się.
Rafał Radziszewski (bramkarz Cracovii) - Karne to zawsze loteria. Rywalom dopisało szczęście, a cały mecz był niezwykle wyrównany. Czy bramkarze także równi? Nie, Arek był ciut lepszy.
Filip Drzewiecki (napastnik Cracovii) - Taki jest sport... W ubiegłym roku, grając w Stoczniowcu, przegrałem w finale z Tychami. Myślałem, że odkuję się w lidze, ale znów przegrałem w półfinale play off. Teraz reprezentując Cracovię przegrałem z tym samym rywalem. Myślę, że w finale ligowym będzie odwrotnie. Nie mogę sobie darować tego niewykorzystanego karnego, bo po prostu źle uderzyłem krążek.
Tomasz Proszkiewicz (napastnik GKS-u) - Byliśmy silni psychicznie i to było źródłem naszego sukcesu, nieźle się broniliśmy, a karne to już zasługa Arka. Podczas treningów również strzelamy karne i ten, kto nie trafi, wrzuca do skarbonki kilka drobnych. Potem jest jak znalazł na zakończenie sezonu. Ten mecz to przedsamk tego co nas czeka w lidze.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?