MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Orhana Pamuka traktuje się w Turcji jak zdrajcę

Monika Frenkiel
Noblista obraził turecką armię. Jego rodacy nigdy mu tego nie wybaczą fot. ulla montan
Noblista obraził turecką armię. Jego rodacy nigdy mu tego nie wybaczą fot. ulla montan
Z Anną Polat, tłumaczką książek Orhana Pamuka rozmawia Monika Frenkiel Spotkała Pani kiedyś Orhana Pamuka? Tak. Było to zanim zaczęłam pracę nad "Śniegiem".

Z Anną Polat, tłumaczką książek Orhana Pamuka rozmawia Monika Frenkiel

Spotkała Pani kiedyś Orhana Pamuka?
Tak. Było to zanim zaczęłam pracę nad "Śniegiem". Poznałam go w związku ze słuchowiskiem radiowym, jakie znajomy robił w Turcji na podstawie "Nowego życia". Pamuk jest postacią szeroko znaną w swoim kraju, nie tylko z powodu Nobla, ale także w związku ze swoimi wypowiedziami publicznymi. Prywatnie jest bardzo zamknięty w sobie. Mocno broni swojej intymności i dostępu do siebie.

Jak Pani zareagowała na to, że Pamuk dostał Nobla?
Bardzo się zdziwiłam. Naprawdę nie przypuszczałam, że on tego Nobla dostanie. Wydawało mi się, że kiedyś to na pewno nastąpi, ale nie byłam przekonana, czy akurat w tamtym czasie.

W Turcji Nobel Pamuka został potraktowany jako coś w rodzaju jego zdrady…
Zdecydowanie tak. Jego książki w Turcji są bardzo popularne, świetnie się sprzedają. Natomiast sam Pamuk jest jedną z najbardziej nielubianych osób w tym kraju. Nienawiść do niego jednoczy ludzi z zupełnie różnych kręgów społecznych. I bardzo radykalnych islamistów, i nacjonalistów - zwolenników laicyzmu. To środowiska kompletnie z sobą skłócone, natomiast brak sympatii do Pamuka, to jedyna rzecz, która ich łączy. Pamuk jest odsądzany od czci i wiary przede wszystkim za bardzo niepopularne słowa, które wygłasza przy każdej okazji: na temat cenzury, ograniczenia wolności, w tym wolności słowa, łamania praw człowieka, kwestii ormiańskiej. Wypowiada się też na temat armii, która według niego jest w Turcji zdecydowanie zbyt silna, a dla przeciętnego Turka jest czymś najważniejszym na świecie. O armii nie wolno powiedzieć złego słowa. Sprawa zrobiła się naprawdę poważna, kiedy Pamuk dzięki Noblowi i innym prestiżowym nagrodom literackim zaczął być na całym świecie uważnie słuchany. Co innego wygłaszać takie rzeczy na własnym podwórku, a co innego wynosić je na zewnątrz. Więc gdy Pamuk dostał Nagrodę Nobla, to paradoksalnie, wszyscy zamiast się cieszyć, zaczęli patrzeć na niego z jeszcze większą niechęcią. Teraz traktuje się go jako człowieka z zewnątrz, zdrajcę, który stoi po stronie Zachodu. Świat nagrodził go za to, że jest mostem, który łączy Zachód ze Wschodem. Turcy jednak ten most zagrodzili.

Widać pewne podobieństwo sytuacji Pamuka i Salmana Rushdiego.
Orhan Pamuk na szczęście nie jest jeszcze w tak ekstremalnej sytuacji jak Rushdie. Co prawda ostatnio mówiło się, że ktoś planuje zamach na jego życie, ale w przypadku Rushdiego to była decyzja oficjalna.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto