Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osiek. Maciuś Matusiak ma 20 miesięcy i potrzebuje wsparcia i finansowej pomocy na rehabilitację. Zobacz ZDJĘCIA

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Maciuś malutkimi kroczkami robi postępy, niestety koszty leczenia, przeważają możliwości finansowe rodziców.
Maciuś malutkimi kroczkami robi postępy, niestety koszty leczenia, przeważają możliwości finansowe rodziców. Arch. prywatne
Maciuś Matusiak z Osieka (pow oświęcimski) ma zaledwie 20. miesięcy. Rozwija się wolniej niż rówieśnicy z powodu choroby - zespołu Jouberta. Mały osieczanin jest rehabilitowany od trzeciego miesiąca życia, a to wiąże się ze sporymi kosztami, które przerastają możliwości finansowe rodziców. Z pomocą przyszło stowarzyszenie Pozytywni, które zorganizowało zbiórkę środków i planuje charytatywne akcje. Pomóc może każdy.

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE [przycisk]g[/przycisk]

Codzienna walka Maciusia Matusiaka i jego rodziców z chorobą

Maciuś Matusiak cierpi na zespół Jouberta. Charakteryzuje się niedorozwojem mózgu, objawiającym się brakiem lub niedorozwojem robaka móżdżku, obszaru mózgu, który jest odpowiedzialny za równowagę oraz koordynację ruchową.

- Synek rozwija się wolniej niż jego rówieśnicy

- mówią rodzice Maciusia Matusiaka, Wiesława i Andrzej. Ma obniżone napięcie mięśniowe, nie umie samodzielnie usiąść, nie raczkuje, nie trzyma główki, gdy leży na brzuszku. - Zespół ten wiąże się również z zaburzeniami funkcji wątroby, nerek, a także siatkówki oka. Specjaliści nie wiedzą, jak będzie wyglądać przyszłość Maciusia. Czy będzie widział, czy kiedykolwiek będzie chodzić - dodają.

Każdy dzień rodziny wygląda tak samo. Po śniadaniu mama z Maćkiem jedzie na rehabilitację. Po powrocie do domu obiad, mała drzemka Maciusia i znowu zajęcia poza domem: ruchowe, terapia wzroku, spotkania z logopedą i pedagogiem.

- Gdy wrócimy, mamy trochę czasu na zabawę, wieczorem ćwiczymy w domu kolejny raz. Czasami są luźniejsze dni to wtedy chętnie spacerujemy

- mówi pani Wiesława.

Maciuś ma 13-letnią siostrę Natalię, która chętnie się nim zajmuje.

Najważniejsza dla Maciusia, to dalsza rehabilitacja

Ten mały człowieczek w swoim, jak na razie, króciutkim życiu już przeszedł heroiczną walkę z przeciwnościami losu. Jest rehabilitowany od trzeciego miesiąca życia. Maciuś malutkimi kroczkami robi postępy, niestety koszty leczenia, przeważają możliwości finansowe rodziców.

- W imieniu naszego syna bardzo prosimy o pomoc i wsparcie, gdyż na to wszystko potrzebne są pieniądze, bez których nie ma szansy na kontynuację drogiego leczenia i rehabilitacji

- apelują rodzice chłopca.

Stowarzyszenie Pozytywni będzie organizować różne akcje pomocowe, by do skarbonki malca trafiło 35 tys. zł. Jedną z nich są aukcje charytatywne w mediach społecznościowych na „Pozytywni – Aukcje Dzieciom”. Tam można kupić, lub wystawić przedmioty lub usługi, a 100 procent datków trafi do skarbonki chłopca. Podobnie jak wpłaty na siepomaga.pl.

Wpłaty dla Maciusia TUTAJ

Rodzice Maciusia i stowarzyszenie Pozytywni, będą wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.

FLESZ - Czwarta fala COVID-19 w natarciu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto