Oświęcim. Akcja ratunkowa zakończyła się powodzeniem. Strażak adoptował poszkodowanego... kotka [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 11 października wydarzyła się nietypowa historia. Przechodzące przez ulicę Batorego dwie kobiety usłyszały dźwięki dobiegające z kanału burzowego. Było to miauczenie. Natychmiast powiadomiły o tym pracownika OTOZ Animals Oświęcim, który następnie wezwał na miejsce pracowników wodociągów.

Podjęli oni próbę wyciągnięcia biednego zwierzaczka z kanału, niestety nie udało się. Kociak wystraszył się i ukrył się głębiej. Podjęto decyzję, aby zawiadomić o tym Straż Pożarną. OSP w Oświęcimiu otrzymało zawiadomienie, które strażacy potraktowali bardzo poważnie i po chwili zjawili się na miejscu. Aby uratować malucha, wdrażali oni w życie coraz to lepsze pomysły.

W końcu, około godziny 17 przerażone kociątko było już bezpieczne w rękach strażaków. Kocie dziecko było wystraszone i zmarznięte, ale jest już całe i zdrowe. Malucha otulono w kocyk z termoforem i podano mu ciepłe mleczko. Jednak na tym historia się nie kończy, ponieważ strażak, który uratował kotka momentalnie się w nim zakochał. Mężczyzna postanowił się nim zaopiekować i bez wahania podjął decyzję o adopcji.

- Po obserwacji kociak trafi w troskliwe ręce swojego nowego opiekuna, a póki co przebywa pod profesjonalną opieką oświęcimskich „Animalsów”

- informuje OTOZ Animals Oddział Oświęcim na swoim profilu społecznościowym.

Pod postem pojawiło się mnóstwo gorących komentarzy, w których ludzie gratulują ratownikom i wszystkim mającym swój udział w ratowaniu kotka.

FLESZ - Podatek od psa