18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Aksam Unia nie wykorzystała szansy zakończenia ćwierćfinału, więc pojedzie do Krakowa

Jerzy Zaborski
Peter Tabaczek po objechaniu bramki doprowadził do remisu, ale w czwartym meczu małopolskiego ćwierćfinału hokejowej ekstraklasy, rozegranym w Oświęcimiu, miejscowa Unia przegrała po dogrywce z Cracovią 1:2. Piąty, decydujący mecz zostanie rozegrany 8 marca w Krakowie.
Peter Tabaczek po objechaniu bramki doprowadził do remisu, ale w czwartym meczu małopolskiego ćwierćfinału hokejowej ekstraklasy, rozegranym w Oświęcimiu, miejscowa Unia przegrała po dogrywce z Cracovią 1:2. Piąty, decydujący mecz zostanie rozegrany 8 marca w Krakowie. Fot. Jerzy Zaborski
W małopolskim hokejowym ćwierćfinale obowiązuje atut...obcej hali. To dlatego Cracovia po wygraniu drugiego meczu w Oświęcimiu przeciągnęła rywalizację do maksymalnej liczby spotkań. Decydujące spotkanie odbędzie się w sobotę (8 marca) w Krakowie. Porażka dla Unii była tym bardziej bolesna, że pogrążyli ją niechciani w Oświęcimiu zawodnicy.

Pierwsza tercja czwartej odsłony małopolskiego ćwierćfinału należała zdecydowanie dla gości. W 7 min po strzale Arona Chmielewskiego krążek wypadł zza pleców Michała Fikrta i „zatańczył” na linii bramkowej. Sędzia nie stracił go z pola widzenia, a – mimo to – przerwał akcję, choć goście wepchnęli go do siatki. Rozjemca przeanalizował na wideo, że po pierwszym strzale krążek nie przekroczył linii bramkowej, a potem...długo tłumaczył się ze swojej decyzji krakowskiemu szkoleniowcowi.

Oświęcimianie w tym okresie byli mocno przestraszeni. Dopiero w 19 min Damian Piotrowicz najechał na podanie Petera Lipiny, lecz trafił wprost w Rafała Radziszewskiego.

Gdy goście byli chyba myślami w szatni, gdy Peter Tabaczek wyjeżdżając zza bramki wcisnął krążek do siatki między bliższym słupkiem i parkanem Radziszewskiego.

Po zmianie stron mocno przycisnęli gospodarze, stwarzając kilka okazji, ale w 36 min Milan Kostourek znalazł się sam przed Fikrtem. Trafił jednak w niego.

Na początku trzeciej odsłony goście zmarnowali okres 103 s gry w podwójnej przewadze. Wydawało się, że przyjdzie im za to zapłacić, bo w końcówce dwie sytuacje meczowe miał Kamil Kalinowski (54 i 60 min). Jednak trafił w Radziszewskiego.

Na 8 s przed końcem regulaminowego czasu głupią karę, bo w tercji neutralnej, zarobił Roman Tvrdoń, która przeszła na dogrywkę. Na 19 s przed przed jej zakończeniem z niebieskiej uderzył Jarosław Kłys, a odbity przez Michała Fikrta krążek do siatki wpakował starszy z braci Kowalówków, Adrian. Jest wychowankiem Unii, więc w meczu miejscowi fani nie szczędzili mu przytyków.

- Lubię grać w oświęcimskiej hali, a miejscowi kibice swoimi złośliwościami tylko dodatkowo mnie mobilizują – powiedział autor „złotej bramki”.

- Nie spodziewałem się, że tym razem będą to hokejowe szach_y – ocenił Rudolf Rohaczek, trener Pasów. - _Zakładaliśmy bardziej agresywną grę. Przed trzecią tercją powiedziałem chłopcom, że nie mogą „zwariować”, tylko czekać na błąd rywala. Muszą go w końcu w popełnić, to wtedy damy oświęcimianom mata. Stało się, gdy karę zarobił Tvrdoń. Gdybyśmy nie wykorzystali tej przewagi, pewnie o końcowym wyniku decydowałyby karne.

Aksam Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 1:2 po dogr. (1:1, 0:0, 0:0, dog. 0:1)

0:1 S. Kowalówka – Wajda - Dvorzak 11.14, 1:1 Tabaczek - Wojtarowicz 19.55, 1:2 A. Kowalówka – Kłys - S. Kowalówka 61.32, w przewadze.

Sędziował: Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 8 – 4 minut. Widzów: 2000. Stan play-off (do 3 zwycięstw): 2:2, w sobotę decydujący mecz w Krakowie.

Unia: Fikrt – Połącarz, Jakesz, Adamus, Stachura, Modrzejewski – Zosiak, Gabryś, Wojtarowicz, Tabaczek, Jaros – Gabrisz, Ciura, Bepierszcz, Kalinowski, Tvrdoń – Barinka, Lipina, Piotrowicz

Cracovia: Radziszewski – Noworyta, A. Kowalówka, Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka – Kłys, Wajda, Kalus, Dvorzak, Kostourek – Dąbkowski, Galant, D. Laszkiewicz, Kozłowski, Piotrowski – Witowski, Rutkowski, Rzehak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto