18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Aksam Unia po raz pierwszy w tym sezonie przegrała we własnej hali z Jastrzębiem

Jerzy Zaborski
OŚWIĘCIM. Richard Kral (z lewej), napastnik JKH w ataku na bramkę Aksamu. W meczu hokejowej ekstraklasy Unia przegrała z Jastrzębiem 1:2.
OŚWIĘCIM. Richard Kral (z lewej), napastnik JKH w ataku na bramkę Aksamu. W meczu hokejowej ekstraklasy Unia przegrała z Jastrzębiem 1:2. Fot. Jerzy Zaborski
Aksam Unia Oświęcim przegrała we własnej hali z JKH GKS Jastrzębie 1:2, przedłużając gościom szansę zajęcia drugiego miejsca w ekstraklasie przed play-off.

Oświęcimianie w ostatniej tercji rozpoczęli pościg za jastrzębianami. Skuteczność nie była jednak ich mocną stroną. W 54 min nieskuteczny był najazd Ladislava Gabrisza, a chwilę potem Mateusz Bepierszcz przegrał pojedynek z Przemysławem Odrobnym.

Na 55 s przed końcem trener Unii Peter Mikula wziął czas, a chwilę później Michał Fikrt zjechał do boksu. Manewr nie przyniósł miejscowym powodzenia.

Oświęcimianie mieli mieć wznowienie w tercji obronnej JKH, ale potem sędziowie przyznali się do pomyłki, wycofując grę do tercji neutralnej.

Zaczęło się jednak pomyślnie dla oświęcimian. Wojciech Wojtarowicz wygrał pojedynek z bramkarzem. Słowa uznania należą się Pawłowi Fiedorowi za idealne podanie.

Goście jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu; podanie zza bramki Macieja Urbanowicza na gola zamienił Damian Kapica.
- Mieliśmy w tym okresie osiem albo nawet dziewięć sytuacji bramkowych, więc tylko przy połowicznej skuteczności moglibyśmy przejąc kontrolę nad spotkaniem – analizował Mojimir Trilczek, trener jastrzębian.

Oświęcimianie mogli złamać rywali w 33 min, kiedy Marcin Jaros wyłamał zamek, stając do indywidualnego pojedynku z Odrobnym. Jednak przegrał.

Losy spotkania na korzyść gości przeciągnął Maciej Urbanowicz, który lekkim strzałem, z ostrego kąta, pokonał Fikrta. - Uderzyłem zza Jerzego Gabrysia, więc nie widziałem, jak krążek wpadł do siatki _– tłumaczył strzelec gola. - _Cieszę się, że w tak ważnym dla nas momencie, kiedy wciąż walczymy o drugie miejsce przed play-off, odczarowaliśmy oświęcimską halę.

- Wydaje mi się, że niektórzy chłopcy robią na lodzie to, co chcą –
nie krył oburzenia Peter Mikula, trener Aksamu. - Co do słabości gry w przewagach, to widząc nieporadność zawodników, wygląda na to, że muszę ich wszystkiego uczyć od podstaw. Decydować o tym, kto ma oddać strzał na bramkę – mówiąc te słowa szkoleniowiec Unii załamywał ręce.

Dwa podejścia do bitwy na pięści zaliczyli Bartosz Ciura z Adrianem Labrygą. Najpierw, po rzuceniu rękawic, dostali po 10 minut, ale zaraz po wyjściu z ławki kar poszukali się na lodzie i dokończyli to, co im wcześniej przerwano. Tym razem sędzia odesłał ich do szatni. - Tak jakoś wyszło. Wszystko zaczyna się od jednego szturchańca, a potem już do gry wchodzą emocje – tłumaczy oświęcimski obrońca.

_- Przerywanie przez sędziów walki, gdy zawodnicy rzucą rękawice na lód, jest zabijaniem hokejowego widowiska _– ocenił Maciej Urbanowicz, napastnik JKH.

Innego zdanie byli szkoleniowcy. O emocjach można było mówić za pierwszym razem. Po 10 minutach odpoczynku na ławce kar był czas ochłonąć.


Aksam Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:1, 0:1, 0:0)
1:0 Wojtarowicz - Fiedor 3.24, 1:1 Kapica - Urbanowicz 15.18, 1:2 Urbanowicz - Pasiut 37.33.
Sędziował: Sebastian Molenda (Tychy). Kary: 43 (w tym 10 za niesportowe zachowanie i kara meczu za bójkę dla Ciury – 45 (w tym 10 za niesportowe zachowanie i kara meczu dla Labrygi) Widzów: 1000.


Aksam Unia:
Fikrt – Gabrisz, Zosiak, Barinka, Różański, Jaros – Połącarz, Jakesz, Bepierszcz, Lipina, Tvrdoń – Gabryś, Ciura, Wojtarowicz, Stachura, Fiedor – Kaperczyk, Piekarski, Modrzejewski, Adamus, Urbańczyk.

JKH GKS: Odrobny – Rompkowski, Zatko, Danieluk, Kral, Stoklasa – Górny, Bryk, Kapica, Pasiut, Urbanowicz – Labryga, Flaszar, Bordowski, Prochazka, Zdenek – Pastryk, Sordon, Kulas, Marzec, Kogut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto