Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Chcą wprowadzić zakaz palenia węglem w mieście

BOK
Archiwum GK
Jeśli projekt uchwały przygotowany przez prezydenta Oświęcimia w sprawie zakazu spalania węgla zostanie przyjęty przez Radę Miasta, potrzebna będzie jeszcze zgoda władz województwa małopolskiego.

Kolejnym krokiem w walce ze smogiem w Oświęcimiu ma być zakaz palenia węglem. Wkrótce sprawą ma zająć się Rada Miasta. Przyjęcie uchwały nie przesądza jeszcze sprawy, bo takich regulacji miasto nie może dokonać samodzielnie. Potrzebna jest zgoda władz województwa małopolskiego.

Projekt wspomnianej uchwały przygotował prezydent miasta Janusz Chwierut. – Ważne jest, aby określić perspektywę czasową, do której chcemy wprowadzić określone ograniczenia w zakresie spalania węgla – wyjaśnia prezydent Oświęcimia.

Przyznaje, że decyzja jest radykalna, ale z drugiej strony oczekiwana przez wielu mieszkańców i środowiska ekologiczne. - Mamy przykłady Krakowa czy innych miast w Polsce, które wprowadziły takie zakazy. Liczę, że w ten sposób w zdecydowanym stopniu poprawimy jakość powietrza w mieście – uważa prezydent Janusz Chwierut.

Projekt uchwały przed przyjęciem przez Radę Miasta przejdzie konsultacje społeczne. W obecnym jej kształcie są cztery graniczne daty: 2022, 2024, 2028 i 2032. Po 2032 roku palenie węglem byłoby już definitywnie zakazane. Zapisy uchwały dotyczyłyby nie tylko mieszkań, ale również innych nieruchomości, czyli budynków firm i instytucji.

Pierwszy termin 2022 roku dotyczy całkowitego zakazu spalania węgla w piecach poniżej 3 klasy w tzw. “kopciuchach”. W następnych latach, tj. do 1 września 2024 miałyby zostać zlikwidowane piece klasy 3 i 4, a kotły 5 klasy do 1 września 2028 roku. – Dlatego tak ważne jest, aby dać właścicielom czas na przygotowanie się do tych zmian – podkreśla prezydent Oświęcimia.

Tak więc, wszyscy, którzy teraz wymienią kotły na piece węglowe, będą je i tak musieli zlikwidować do końca 2032 roku. Nowe domy, budynki na terenie miasta Oświęcim oddane do użytkowania po 1 września 2022 roku, w zakresie rodzaju ich ogrzewania, nie będą mogły przyjmować rozwiązań, w których będą stosowane paliwa stałe.

– Podejmujemy wiele działań antysmogowych, ale tak naprawdę pozostajemy z tym problemem sami, nie mamy żadnego wsparcia finansowego ze strony państwa. Rządowy program „Czyste powietrze” praktycznie nie działa, jest tylko na papierze – uważa Janusz Chwierut.

Wylicza, że dzięki dotacjom z budżetu miasta udało się zlikwidować 179 starych pieców, w tym 120 „kopciuchów”, co w skali miasta oznacza jakieś 13 proc. tego typu kotłów. Pozostało ich jeszcze 791. Dlatego oświęcimskie władze zachęcają mieszkańców, którzy myślą o wymianie pieców w kontekście zaproponowanych zmian, aby podejmowali te decyzje szybko, gdy miasto posiada możliwości finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Oświęcim. Chcą wprowadzić zakaz palenia węglem w mieście - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto