Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Derby przyjaźni w V lidze, ale tylko na trybunach, bo na boisku lepsza była Unia

Jerzy Zaborski
Piłkarze Unii Oświęcim (czerwone stroje) pokonali na własnym boisku Górnika Brzeszcze 3:2.
Piłkarze Unii Oświęcim (czerwone stroje) pokonali na własnym boisku Górnika Brzeszcze 3:2. Fot. Jerzy Zaborski
W piłkarskiej V lidze (grupa Oświęcim) rozegrano trzy spośród ośmiu spotkań. Pozostałe zostały storpedowane przez niesprzyjającą aurę. W najciekawszych derbach ziemi oświęcimskiej Unia pokonała na własnym boisku Górnika Brzeszcze w ostatniej minucie doliczonego czasu.

- Ten mecz przypominał wyścig na dochodzenie _– oto pierwsze słowa wypowiedziane po jego zakończeniu przez Jakuba Korbę, grającego trenera oświęcimian. - _Wydaje mi się, że z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym. Potrzebowaliśmy aż 93 minut, żeby to udowodnić, ale tyle właśnie trwały zawody.

Miejscowi od początku starali się narzucić swój styl gry. W 16 min minimalnie pomylił się Głowacki.

Jednak to goście zdobyli bramkę, a zapracował na nią Ryś. Po jego zagraniu Dziędziel nie zareagował, więc Mazur miał nieco ułatwione zadanie.

W 30 min po dograniu Jończyka na 10 m znalazł się Ochman, mając przed sobą tylko Czmoka. Ten jednak pokazał, że dobrze zna swój fach.

Dopiero później, kiedy sędzia przyznał miejscowym wolnego pośredniego z 10 m, Głowackiemu udało się znaleźć lukę w gąszczu nóg na przedpolu.

Po zmianie stron aktywny na boisku Ryś przeniósł piłkę ponad spojeniem słupka z poprzeczką.

Jednak gospodarze starali się przechylić szalę na swoją stronę. W 70 min mocno uderzył Głowacki. Wydawało się, że piłka zmierza nieuchronnie w „okienko”, lecz znów interweniował Czmok, wybijając ją na korner.

Tymczasem po strzale z wolnego Konrada Jędrusika piłka trafiła w rękę Jończyka, więc sędzia przyznał gościom karnego.

Piłka po uderzeniu Kozieła odbiła się od słupka, przetoczyła się po linii bramkowej, wychodząc w pole, ale wykonawca „jedenastki” zdołał dokończyć swoje dzieło.

Chwilę później Jończyk prostopadłym podaniem uruchomił Bobę. Futbolówka po drodze trafiła w rękę jednego z brzeszczańskich obrońców, lecz sędzia wstrzymał się z przyznaniem karnego, stosując prawo korzyści. Nie pomylił się, bo mecz rozpoczął się od nowa.

W ostatniej minucie doliczonego czasu prawą stroną urwał się Tomasz Kocoń, podciągając niemal do linii końcowej boiska. Wycofał piłkę, którą przepuścił Jończyk, a wbiegający Kabara płaskim strzałem zapewnił oświęcimianom zwycięstwo.

_- Ambicją można było wygrywać mecze w klasie A. W tej lidze musi być ona poparta konsekwencją w realizacji założeń taktycznych, a tej nam zabrakło, dlatego przegraliśmy _– ocenił Paweł Kaim, trener Górnika.

Unia Oświęcim – Górnik Brzeszcze 3:2 (1:1)
0:1 Mazur 19, 1:1 Głowacki 36, 1:2 Kozieł 78, 2:2 Boba 82, 3:2 Kabara 90+3
.
Sędziował: Maciej Michniak (Wadowice). Żółte kartki: Ochman, Jończyk, J. Kocoń – R. Jędrusik, Wójcik. Widzów. 100.

Unia: Dziędziel – Domżał, J. Kocoń (79 Pater), Kabara, Głowacki – Korba, Jończyk, Przybyła (87 Nowotarski), Wierzbic (78 T. Kocoń) – Ochman (62 Wiertel), Boba.

Górnik: Czmok – R. Jędrusik, K. Jędrusik, Rogala, Drabczyk (68 Salepa) – Kozieł, Sojka, Żmudka (79 Czul), Ryś – Wójcik, Mazur.

Inne spotkania:

KS Chełmek – Orzeł Balin 3:0 (2:0)
1:0 Kustra 32, 2:0 Kustra 44, 3:0 Żurawik 75.
Sędziował: Ireneusz Warchał (Wadowice). Żółte kartki: Wierzba. Jedynak. Widzów: 100.

Chełmek: Żołneczko – Kumanek, B. Chylaszek, Kantek – Kaczor (80 Zawadzki), Bąk, Górski, Światłowski (70 Lament), Kustra – Musiał (85 Kowalczyk), Żurawik (88 Ząbek).

Orzeł: Ryszka – Wierzba, Żuraw, Antonik, Jedynak – T. Warzecha, Dulowski (60 Kadłuczka), Stępień, K. Warzecha – Bodziony, Grabiec.

- Futbol nie jest sprawiedliwy _– powiedział po meczu Piotr Szczotka, trener balinian. - _Wynik nie oddaje tego, co działo się na boisku. Mój zespół grał, a gospodarze strzelali gole.

- Wykorzystaliśmy błędy rywali, ale najważniejsze jest to, że zespół borykający się z problemami kadrowymi potrafił zdecydowanie wygrać – cieszył się Krzysztof Duch, trener Chełmka.

Zagórzanka Zagórze – Nadwiślanin Gromiec 1:3 (1:2)
0:1 Łukaszka 21, 1:1 Psioda 30, 1:2 K. Adamczyk 32, 1:3 Ł. Pactwa 79 karny.
Sędziował: Michał Matyjaszek (Kęty). Żółte kartki: Psioda – Rundzia (dwie), K. Adamczyk, Ł. Pactwa. Czerwone kartki: Bujakiewicz (akcja ratunkowa – 78 min) – Rundzia (83). Widzów: 100.

Zagórzanka: Kominiak – Kondziołka, Bujakiewicz, Pieczka, Paliwoda – Fiba (46 Witkowski), Krawczyk, Psioda, Jarczyk (85 Bębenek) – Bała (85 Celarek), Woźniak.

Nadwiślanin: Księżarczyk – Kułaga (60 M. Waligóra), M. Kania, Rundzia, Zmarzły (70 Palka) – Nędza, Łukaszka (85 Jaśko), Ł. Pactwa, M. Pactwa – Burza, K. Adamczyk.

- W pierwszej połowie mieliśmy zdecydowaną przewagę, którą udało nam się udokumentować golami – cieszył się Maciej Kania, grający trener gromczan. - Taktyka na drugą część narzucała się zatem sama. Mieliśmy bronić wyniku, szukając szczęścia w kontrach.

- Rywale wygrali zasłużenie, bo byli skuteczni do bólu
– ocenił Krzysztof Urban, trener Zagórzanki. - Co z tego, że w drugiej połowie gra toczyła się na połowie przeciwników, skoro nie miało to przełożenia na gole. W środę czeka nas wyjazd do Stryszawy, na boisko lidera. Nie będziemy mieli kim straszyć rywali. Lista nieobecnych jest dość długa. Kontuzjowani są: Rudnicki, Bryłka i Biesek, a teraz za czerwoną kartkę wypadnie nam jeszcze Bujakiewicz.
Tempo Białka – Przeciszovia 4:0 (3:0)
1:0 Korbel 7, 2:0 Paweł Kozieł 23, 3:0 M. Puzik 34, 4:0 Goryl 65.
Sędziował: Michał Gębala (Libiąż). Żółte kartki: Kościelnik, Szafraniec, Pawela, Maca, Chmura. Widzów: 200.

Tempo: Lis – Sz. Marek, Kaczmarczyk, Skrobacz, Woźny (46 Bisaga) – M. Puzik, Wnętrzak (75 Ficek), Paweł Kozieł, M. Marek (46 Goryl) – Pacyga, Korbel.
Przeciszovia: Kościelniak – Hutny, Chmura, Dzidecki, Bednarczyk – Kozłowski (75 Maca), Szafraniec, Matla, Tobiczyk (46 Michałek) – Bartuś, Pawela (46 M. Momot).

Mecze odwołane ze względu na zły stan boisk: Babia Góra Sucha Beskidzka – Soła Łęki, Sosnowianka Stanisław Dolny – Skawa Wadowice, Brzezina Osiek – Jałowiec Stryszawa, Cedron Brody – Iskra Brzezinka.

TABELKA:

1. Stryszawa 23 60 65-15
2. Unia 24 49 47-25
3. Sosnowianka 23 48 55-26
4. Babia Góra 23 42 49-27
5. Brzeszcze (b) 24 41 47-30
6. Soła Łęki 23 39 51-32
7. Gromiec (b) 24 36 51-37

8. Białka 24 36 41-32
9. Brzezina Osiek 23 35 46-26
10. Zagórzanka 24 31 43-50
11. Chełmek 24 30 44-43
12. Skawa 23 26 29-33
13. Balin (s) 24 21 24-44
14. Brody 23 18 28-69
15. Brzezinka 23 9 17-74
16. Przeciszovia (s) 24 6 18-92

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto