Mężczyźni szukali pracy na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych. W miniony piątek o godz. 9 znaleźli interesującą i, jak im się wydawało, bardzo korzystna ofertę. Natychmiast skontaktowali się telefonicznie z ogłoszeniodawcą i ustalili szczegóły wyjazdu tego samego dnia o godz. 19 z dworca PKP w Katowicach. Za pośrednictwo mieli zapłacić po 280 zł już na dworcu.
W umówionym miejscu faktycznie spotkali się z pośrednikiem, mężczyzną w wieku około 24 lat i wręczyli mu pieniądze. W zamian otrzymali potwierdzenie wpłaty i kurs do Gliwic ze swoim "dobrodziejem". Wysiedli na tamtejszym dworcu z numerem telefonu do kierowcy autokaru, który miał ich zawieźć do Holandii.
Czekali na autokar kilka godzin, zdenerwowani, co jakiś czas dzwonili pod podany numer i ciągle słyszeli zapewnienia, że niedługo autobus będzie w Gliwicach. Po godzinie 22 telefon był już nieaktywny. Mężczyźni zostali oszukani.
Zanim skusimy się na intratną propozycję, sprawdźmy wpierw na stronie www.kraz.praca.gov.pl czy pośrednik posiada certyfikat i domagać się podania adresu pośrednika. Trzeba pamiętać, że polski pośrednik nie ma prawa do pobierania opłat za załatwienie pracy. Sprawdzić go w rejestrze ewidencji działalności gospodarczej i koniecznie podpisać z nim umowę.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z twojej okolicy. Zapisz się do newslettera![/b
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?