Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Galerie handlowe znowu tętnią życiem. Na początku ruch był umiarkowany

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
W oświęcimskiej Galerii Niwa w godzinach południowych ruch był umiarkowany
W oświęcimskiej Galerii Niwa w godzinach południowych ruch był umiarkowany Fot. Jerzy Zaborski
W Oświęcimiu galerie handlowe znowu zostały otwarte. To wynik kolejnego etapu odmrażania gospodarki w dobie walki z pandemią koronawirusa. Klientów nie brakuje. Zobaczcie zdjęcia.

W Park Shopie kolejki ustawiły się na długo przed otwarciem sklepów. Największym zainteresowaniem klientów cieszyły się artykuły sportowe w Martesie oraz asortyment w sklepie Pepco.

W Martesie obsługa musiała skrupulatnie liczyć klientów, który jednocześnie mogło być 35. - Jednak już przy 25 osobach w sklepie ograniczyliśmy wejście, żeby uniknąć tłoku przy kasach - powiedziano nam przy wejściu do sklepu. - Pierwsza fala klientów już za nami. Liczymy, że w drugiej części dnia będzie kolejna. Trzeba robić wszystko, aby handel odbywał się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.

W Park Shopie nie nieczynny jest tylko punkt zabaw dla dzieci. Normalnie jednak handluje Empik, choć w sieci można było wiele przeczytać o jego wycofywaniu się z galerii handlowych.

W Galerii Niwa w Oświęcimiu stały monitoring klientów

Od 4 maja 2020 roku w oświęcimskiej Galerii Niwa zaczęły funkcjonować inne sklepy poza siecią Careffour, bo część spożywcza była dostępna nawet w najtrudniejszych dniach walki z groźnym wirusem z Wuhan. Po artykuły spożywcze można wejść już od wczesnych godzin rannych, ale prawdziwe możliwości galerii miały się pokazać po otwarciu butików odzieżowych i nie tylko.

Na pierwszy rzut oka, w godzinach południowych, ruch był umiarkowany. Do każdego butiku można było wejść bez kolejki, choć na każdym - zgodnie z przepisami bezpieczeństwa - umieszczono informację o limicie dla klientów.

Na pierwszym piętrze zniknął sklep ze sprzętem radiowo-telewizyjnym i inną elektroniką. Jednak szefostwo galerii szuka kolejnego dzierżawcy.

Choć ruch w Galerii Niwa odbywał się płynnie, nie znaczy to, że w pewnym momencie dnia drzwi zostaną zamknięte. -

Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, w galerii jednocześnie nie może być więcej niż 700 osób –

informują w biurze galerii. - Mamy program monitorujący przepływ klientów, więc jeśli ich liczba przekroczy granicę bezpieczeństwa, ochrona zamknie budynek do czasu „rozładowania” budynku.

W pierwszym dniu otwarcia galerii, do godziny 12.30, odwiedziło ją 770 klientów. Czy to dużo? - W przeciętnym dniu handlowym, do zamknięcia galerii, potrafi się przez nią przewinąć ponad 5 tysięcy klientów - mówią w galerii. - Na pewno spodziewamy się większych odwiedzin w drugiej części dnia.

W galerii podkreślają, że nie chodzi jednak o bicie żadnych rekordów, tylko o bezpieczny handel, aby najemcy lokali mogli zacząć zarabiać, a konsumenci wrócili do swoich ulubionych markowych sklepów, a niektóre kuszą obniżką cen.

Póki co, w oświęcimskiej placówce Reserved, nie potwierdzono jej likwidacji, a w sieci można było przeczytać, że to jedna z marek opuszczających galerie handlowe w kraju.

Oczywiście w oświęcimskiej galerii nadal nieczynne jest kino i restauracje.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto