Największe szanse na grę w Lublanie miał Mariusz Jakubik i Wojciech Wojtarowicz. Pozostali nie byli nawet w kręgu zainteresowań. Jakubik ma za sobą wiele występów w biało-czerwonej koszulce. Z kolei Wojtarowicz w tym sezonie był już powoływany przez trenera Pysza. Wystąpił w grudniowym dwumeczu w Kijowie z Ukrainą i zapisał na swoim koncie asystę przy trafieniu Tomasza Kozłowskiego.
Zarówno Mariusz Jakubik, jak i Wojciech Wojtarowicz w minionym sezonie wrócili do Oświęcimia. Występowali w jednym ataku, mając obok siebie ciągle znakomitego Waldemara Klisiaka. Nic więc dziwnego, że to była wiodąca formacja Aksam Unii. Jakubik był niekwestionowanym królem asyst, a Wojtarowicz najskuteczniejszym zawodnikiem oświęcimskiego beniaminka. Nie znaleźli jednak uznania w oczach Wiktora Pysza.
W reprezentacji są za to dwaj wychowankowie Unii, którzy obecnie reprezentują inne kluby. To napastnik Marcin Jaros (Zagłębie Sosnowiec) i obrońca Jarosław Kłys (Comarch Cracovia). Biało-czerwoni trenują w Sanoku, a później przeniosą się do Tychów. Przed wylotem do Lublany zagrają jeszcze dwukrotnie z Ukrainą. W Słowenii rywalami biało-czerwonych będzie ekipa gospodarzy, Węgry, Korea Południowa, Chorwacja i Wielka Brytania. Awans do elity wywalczy tylko jeden zespół.
Próżno także szukać oświęcimskich nazwisk w kadrze U-18, która pod wodza Andrzeja Masewicza przygotowuje się do mistrzostw świata dywizji pierwszej w Krynicy. Jedynie na liście rezerwowej można znaleźć nazwisko gracza UKH Unii - Marcina Laszczaka.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?