Oświęcim. Jest zielone światło dla obwodnicy łączącej miasto z drogą ekspresową S1. Inwestycja ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. ZDJĘCIA

Nowa 9-kilometrowa droga wraz z mostami nad rzekami Sołą, Wisłą, i Młynówką będzie realizowana na terenie dwóch województw: małopolskiego i śląskiego. Jest to część większej inwestycji dotyczącej budowy brakującego odcinka trasy ekspresowej S1 od
węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Suchy Potok w Bielsku Białej.

- Inwestycja przyczyni się do poprawy układu komunikacyjnego w regionie. Pozwoli na przeniesienie zwiększającego się ruchu samochodowego i odciąży istniejący układ drogowy. Można się spodziewać, że będzie też znaczącym czynnikiem sprzyjającym ożywieniu gospodarczemu – powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Początek projektowanej obwodnicy zlokalizowany jest na końcu węzła „Oświęcim” w gminie Bojszowy a koniec na istniejącym skrzyżowaniu drogi krajowej nr 44 z drogą powiatową w Oświęcimiu. - Inwestycja objęta jest Krajowym Funduszem Drogowym w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. To ogromny projekt. Obejmuje ok. 1000 działek i 430 stron postępowania. Inwestor, którym jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zawnioskował o nadanie decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności. Przychyliłem się do tego wniosku – dodał wojewoda.

W krakowskim Oddziale GDDKiA planują przekazanie wkrótce placu budowy wykonawcy, którym jest firma Budimex. Prace powinny ruszyć jeszcze w tym roku. Pierwotny termin zakończenia inwestycji był pod koniec 2024 roku. Kilka miesięcy temu jednak po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał za zasadne racje Towarzystwa na rzecz Ziemi dotyczące zagrożenia inwestycji dla strefy ochronnej ujęcia wody pitnej w Oświęcimiu procedury administracyjne przedłużyły się, co spowodowało kilka miesięcy poślizgu. Inwestycja będzie kosztować ok. 500 mln zł.

O budowie południowej obwodnicy Oświęcimia wraz z trzecim mostem nad Sołą mówi się od kilkunastu lat. - Decyzja o możliwości rozpoczęcia jej budowy to świetna dla mieszkańców miasta, w tym kierowców, którzy codziennie muszą wystawać w korkach, jadąc z jednej części miasta do drugiej - mówi Paweł Kram z Grupy Moto Galicja.

Według niego, pozwoli ona wyprowadzić ruch tranzytowy, w tym tirów poza centrum. Z drugiej strony kierowcy z Oświęcimia będą mieli ułatwiony dojazd do tras szybkiego ruchu.

Jednocześnie trwa już budowa dwóch fragmentów brakującego odcinka S1.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS