Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: jesteśmy skazani na życie z grzybem i szczurami

Monika Pawlowska
Marzena Ćwiek mieszka w centrum miasta w lokalu komunalnym, który jest w opłakanym stanie
Marzena Ćwiek mieszka w centrum miasta w lokalu komunalnym, który jest w opłakanym stanie fot. Monika Pawłowska
Marzena Ćwiek z mężem i pięciorgiem dzieci jest na skraju wyczerpania nerwowego. Zarząd Budynków Mieszkalnych w Oświęcimiu jest nieczuły na jej usilne prośby i błagania. Przez pół roku zarządca kamienicy przy ulicy Jagiełły nie pofatygował się, by zrobić porządek z kominami, grzybem i szczurami. Zrozpaczona młoda matka zwróciła się do rnas z prośbą o pomoc.

Ponadsześćdziesięciometrowe mieszkanie na parterze od pół roku toczy grzyb. - Kiedy się tu sprowadziliśmy, ściany były mokre, ale w ZBM mnie pocieszali, że na wiosnę wyschną - mówi Marzena Ćwiek. - Tak się jednak nie stało. Grzyb jest w łazience, kuchni i w pokoju. Jak tu żyć? - martwi się pani Ewelina o zdrowie pięciorga dzieci ośmioletniego Seweryna, sześcioletniej Wiktorii, pięcioletniego Piotra, dwuletniego Colina i jedenastomiesięcznej Mileny.

Lekarze potwierdzają, że grzyby wywołują schorzenia, głównie alergie. - Objawiają się kaszlem, katarem, wypryskami skórnymi - ostrzega Maciej Pamuła, lekarz pediatra. - Mogą wystąpić duszności, jak przy astmie oskrzelowej - dodaje lekarz.

By jednak stwierdzić uczulenie, konieczne są najpierw testy alergiczne, a dopiero potem wprowadzenie odpowiednich leków odczulających. - Trzeba się jak najszybciej pozbyć grzyba - mówi Maciej Pamuła. - Jedyna metoda, to zbicie tynków i położenie nowych - dodaje medyk.

Czytaj także:**Małopolska zachodnia: te drogi omijaj!**

Groźne choroby przenoszą również szczury. Tych w kamienicy przy ulicy Jagiełły nie brakuje. - Potrafią przegryźć rurę kanalizacyjną przy sedesie. Strach wchodzić do łazienki - mówi pani Ewelina. - Kiedyś dwa szczury znalazłam w wózeczku dziecięcym pozostawionym na klatce schodowej - dodaje. Niebezpieczeństwo czyha również w przewodach kominowych. O mały włos, a doszłoby do zatrucia spalinami.

Zarząd Budynków Mieszkalnych twierdzi, że instalacja wentylacyjna była sprawdzana w lutym i jest sprawna, a o grzybie dowiedzieli się od dziennikarzy. - ZBM wyśle tam swoich pracowników, by na miejscu zapoznali się ze stanem zagrzybienia - mówi Katarzyna Kwiecień, rzecznik urzędu miasta. - Sprawę trzeba wyjaśnić, tym bardziej że mieszkanie zostało zasiedlone w maju ubiegłego roku, po remoncie. Z całą pewnością zarządca usunie grzyba ze ścian - dodaje.

Cała nadzieja w zarządcy, gdyż sanepid nie dysponuje środkami grzybobójczymi. Może jedynie przeprowadzić wizję lokalną i na tym jego rola się kończy. Deratyzacja w budynku będzie przeprowadzona między 20 kwietnia a 20 maja. Tak jak w całym mieście.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto