Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Joanna Janiczek została sprinterką w pływaniu, bo w przyszłości ma być najlepsza w Polsce

Jerzy Zaborski
Joanna Janiczek - jak sama mówi - jest nieco za wysoka na sprinterkę, ale jakoś sobie z tą drobną "niedoskonałością" radzi.
Joanna Janiczek - jak sama mówi - jest nieco za wysoka na sprinterkę, ale jakoś sobie z tą drobną "niedoskonałością" radzi. Jerzy Zaborski
Dla Joanny Janiczek miniony rok był bardzo dobry. W grudniowych mistrzostwach Polski seniorów, w Ostrowcu Świętokrzyskim, zdobyła trzy brązowe medale w sztafetach: na 4x100 m stylem dowolnym oraz 4x100 i 4x50 m stylem zmiennym.

Z kolei w letnich mistrzostwach Polski 16-latków indywidualnie zdobyła trzy złote medale (50 m i 100 m motylkiem oraz 50 m dowolnym) oraz srebrny na 200 m dowolnym i trzy złote krążki w sztafetach Uczniowskiego Klubu Pływackiego Unia.

Niewiele brakowało, a w seniorskich mistrzostwach Polski byłaby drugą zawodniczką, która mogłaby się pochwalić indywidualnym osiągnięciem. Na 50 m stylem motylkowym przegrała walkę o najniższy stopień podium o 0,01 s z Mają Zawiszewską ze Śląska Wrocław.

- Po imprezie pozostaje tylko analiza, co nie zaskoczyło, żeby indywidualnie sięgnąć po medal. Po prostu na finiszu zabrakło mi nieco sił, bo przed imprezą trochę chorowałam – tłumaczy Joanna Janiczek, pływaczka Unii. – Generalnie po mistrzostwach Polski nie mam jednak powodów do narzekań. Zdobyłam trzy brązowe medale w sztafetach, notując życiowe rekordy. Na 50 m motylkiem poprawiłam znacząco swój wynik, uzyskując czas 27,53, a miałam 27,95. Komuś 0,42 s może się wydawać niewiele, ale w sprincie z wyników schodzi się bardzo powoli. Ciężko wyrwać każdą setną część sekundy. Z kolei w sztafecie kraulowej, razem z koleżankami, ustanowiłyśmy rekord Polski juniorów 17- i 18-letnich.
Na 100 motylkiem Joanna Janiczek zajęła 5. miejsce. – To był jednak ostatni dzień mistrzostw, więc dało o sobie znać zmęczenie – tłumaczy oświęcimianka.

Nie od początku była sprinterką. – Jeszcze w gimnazjum trenerka Jadwiga Zieleńska-Starzec widziała mnie na dłuższych dystansach, choćby na 200 motylkiem – wspomina Joanna Janiczek. – Dopiero trener Marek Dorywalski postanowił zrobić ze mnie sprinterkę. Powiedział mi, że idzie na takie rozwiązanie, pod warunkiem, że będę najlepsza w Polsce na 50 i 100 m. Zawarłam z trenerem układ, więc muszę się z niego wywiązać. Wiem, że droga do tego daleka, ale uzyskane w Ostrowcu Świętokrzyskim medale oraz wyniki mobilizują mnie do dalszej, ciężkiej pracy. Nie jest łatwo. Codziennie wstaję o szóstej, by godzinę później być już na treningu. Potem szkoła, znowu trening i w domu jestem po 19. Potem jeszcze czas na naukę, ale zaraz po godzinie 21 muszę iść spać, żeby wypocząć na trening. Owszem, starty powodują zaległości w szkole. Nauczyciele, kiedy tylko mogą, starają się nam iść na rękę, ale nie można nadużywać ich cierpliwości, bo trzeba się dobrze przygotować do matury. Jeszcze druga i trzecia klasa, ale przecież szybko minie.
Jak na sprinterkę jest trochę... za wysoka.

- Mam 178 cm wzrostu, a w światku pływackim mówi się, że do sprintu optymalnym wzrostem jest 173-174 cm. Trochę mnie wyciągnęło, ale i z tym muszę sobie poradzić – śmieje się oświęcimska pływaczka.

Udane były dla niej letnie mistrzostwa Polski 16-latków, w których zdobyła indywidualnie trzy złote i jeden srebrny oraz trzy złote medale w sztafetach. – Wtedy byłam po mistrzostwach Europy w Antwerpii, więc już po pierwszym starcie, czułam, że będzie to „moja” impreza – wspomina Joanna Janiczek. – Najtrudniej było mi sięgnąć po mistrzostwo na 100 m motylkiem. Byłam nie tylko po sztafetach, ale także po 50 m dowolnym, a w nim także sięgnęłam po „złoto”. Mimo trudności, na 100 m motylkiem uzyskałam dobry wynik, bo 1.01.97.

W Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczynała sztafetę kraulową, a w zmiennej płynęła na trzeciej zmianie. – W naszym przypadku kolejność nie miała znaczenia, bo mieliśmy wyrównaną sztafetę, a konkurencja różnie kombinowała z ustawieniem, od najsłabszej zawodniczki albo od najmocniejszej, żeby pokonać konkurencję – zwraca uwagę Joanna Janiczek.

Przed oświęcimianką mistrzostwa Polski juniorów 17- i 18-letnich, a potem będzie walczyć o przepustkę na juniorskie mistrzostwa świata, które odbędą się w Maroku.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto