Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Juniorzy starsi Unii rozbili Sanok i są niemal pewni udziału w finałach MP [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
W akcji zawodnik Unii Szymon Flasz.
W akcji zawodnik Unii Szymon Flasz. Fot. Jerzy Zaborski
Juniorzy oświęcimskiej Unii przed własną widownią odprawili sanoczan, a w niedzielny poranek, w spotkaniu rewanżowym, urządzili sobie strzelecki trening.

Oświęcimianie posiłkowali się zawodnikami z pierwszego składu (Kamil Paszek, Wojciech Koczy, Jakub Nowotarski), którzy zrobili różnicę na tafli. - Wobec plagi kontuzji, bo ze składu wypadło mi sześciu zawodników, byłem zmuszony poprosić o pomoc trenera seniorów _– tłumaczy Witold Magiera, trener oświęcimskich juniorów. - _Gdyby nie chłopcy z „jedynki”, musielibyśmy oddać mecze walkowerem, co wiąże się z karami finansowymi, a tego chcieliśmy uniknąć.

W pierwszym meczu oświęcimianie byli także trochę niefrasobliwi, bo drugą bramkę dali sobie strzelić mając więcej o jednego zawodnika na lodzie. Na 30 s przed końcem Wojciech Koczy dał próbkę swoich technicznych możliwości, oddając z połowy tercji strzał z nadgarstka, po którym krążek wpadł do siatki między parkanami Bartosza Hućki.

Drugie spotkanie goście zaczęli z drugim bramkarzem, co skrzętnie wykorzystali miejscowi. Właśnie wynik pierwszej odsłony przesądził o wyniku meczu. Zresztą, w ostatniej tercji goście mieli kłopoty ze składem (kontuzje), dlatego kończyli ósemką graczy w polu. Ubytek sił był widoczny, co wykorzystali oświęcimianie.

- Na pewno celem na pierwszą fazę rozgrywek jest zajęcie jak najwyższej lokaty, bo do finału bezpośrednio kwalifikuje się sześć zespołów – zwraca uwagę Magiera. - Pozostałe będą walczyć w barażach o dwa wolne miejsca. Jakie są nasze możliwości w tym sezonie? Jeśli wszyscy chłopcy będą zdrowi, jak to było do końca grudnia, a dojdą zawodnicy z pierwszego składu, to możemy trochę zamieszać w szykach faworytom.

Faza zasadnicza kończy się w połowie marca, ale wkrótce w CLJ będzie przerwa. O medale mistrzostw Polski będą walczyć juniorzy młodsi. W polskim hokeju realia są takie, że trenerzy muszą „sztukować” drużyny zawodnikami z kilku roczników, żeby wystawić zespół.


Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok 5:2 (2:1, 1:0, 2:1)
1:0 Paszek 6, 1:1 Aleksiuk (Michalski) 18, 2:1 Paszek (Krzak 19), 3:1 Paszek (Nowotarski) 25, 4:1 Krzak (Kasperek) 50, 4:2 Michalski 51, 5:2 Koczy (Zygmunt) 60.

Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok 14:3 (7:0, 1:1, 6:2)
1:0 Flasz (Noworyta) 5, 2:0 Koczy (Krzak) 6, 3:0 Wojtarowicz 7, 4:0 Paszek (Koczy, Krzak) 12, 5:0 Paszek (Koczy) 13, 6:0 Wojtarowicz (Flasz) 19, 7:0 Koczy (Nowotarski) 20, 8:0 Nowotarski (Paszek) 31, 8:1 Ferenc (Fal) 40, 9:1 Krzak (Koczy) 42, 9:2 Chmura (Michalski) 45, 9:3 Michalski (Chmura) 46, 10:3 Paszek (Nowotarski, Koczy) 48, 11:3 Wojtarowicz (Koczy, Krzak) 54, 13:3 Wojtarowicz (Flasz) 59, 14:3 Zygmunt (Koczy) 60.

Unia: Łazarz – Nowotarski, Zygmunt; Koczy, Paszek, Krzak – Noworyta, Kasperek; Sołtys, Wojtarowicz, Flasz. W drugim meczu od połowy zagrał także Kubas.

Sanok: Hućko – Tomza, Sokalski; Michalski, Chmura, Kopyściński – Kiwior, Lewicki; Aleksiuk, Dybowski, Fal oraz Ferenc. Drugi mecz w bramce rozpoczynał Wojciechowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto