Zniszczone betonowe schody na ul. Bulwary w Oświęcimiu straszą mieszkańców wyglądem. – Ludzie boją się tędy chodzić, bo jest coraz gorzej. Kruszą się kolejne stopnie – alarmuje Józef Korczyk, mieszkaniec Starego Miasta.
Normalnie z tego zejścia nad Sołę oprócz spacerowiczów korzysta wielu mieszkańców osiedli Błonie i Zasole, którzy skracają sobie drogę do Starego Miasta i odwrotnie. Ostatnio szczególnie osoby starsze omijają je szerokim łukiem. Uznają, że lepiej nie ryzykować. Co drugi stopień jest uszczerbiony lub pokruszony i nadal się rozpadają. Łatwo można złamać nogę, zwłaszcza wieczorem przy gorszym oświetleniu lub po opadach śniegu, gdy niewiele widać, co kryje się pod świeżym, białym puchem.
– Zniszczenia i wykruszenie fragmentów schodów są wynikiem warunków atmosferycznych, najpierw zamrażania a później rozmrażania. Do tego zaraz po poprzednim remoncie grupa młodych ludzi przetoczyła przez nie betonowy kosz na śmieci – tłumaczą w oświęcimskim Urzędzie Miasta.
Rozbite wówczas fragmenty schodów zostały uzupełnione, ale właśnie te miejsca są obecnie najmniej trwałe. W urzędzie zapewniają, że schody zostaną naprawione natychmiast, jak tylko pozwoli na to aura, w ramach tzw. remontów cząstkowych. W warunkach zimowych takich prac nie można prowadzić, bo nikt nie da gwarancji, że po następnych opadach śniegu i odwilży będą nadal całe. Biorąc pod uwagę, że wiosna się spóźnia, może to nastąpić na przełomie kwietnia i maja.
– Zima faktycznie robi duże spustoszenie na drogach i chodnikach, ale dlaczego nie ma chociażby ostrzeżenia przed wejściem na schody? – dziwi się Dariusz Gołębiowski z Zaborza.
Mieszkańcy Starego Miasta przypominają, że niewiele ponad trzy lata temu schody były remontowane. W magistracie przekonują jednak, że przy okazji prowadzonych wówczas prac na ul. Bulwary schody były jedynie „regenerowane”. Zostały utwardzone podkładem żywicznym i posypane preparatem poprawiającym szorstkość. Termin gwarancji już minął.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?