Czytaj także:
Czytaj także:
Starostwo oświęcimskie przesłało do redakcji pismo, w którym przyznają, że pomimo strategicznego charakteru gry rozwijającego zdolności analityczne oraz umiejętność wzajemnej współpracy oraz odpowiedniego przygotowania programu polegającego na usunięciu drastycznych i brutalnych efektów, walka dwóch przeciwnych drużyn polegająca na wyeliminowaniu przeciwnika może budzić kontrowersje w kontekście propagowania przemocy. Na taką formę rozrywki w szkole w Mieście Pokoju nie powinno być zgody.
W pierwszym, ubiegłorocznym turnieju wzięło udział 40 drużyn, czyli 200 młodych ludzi. Zwyciężyła reprezentacja Powiatowego Zespołu nr 2 Szkół Ogólnokształcących, Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświęcimiu. Cenne nagrody dla finalistów "Ozety@Strike" wręczył wówczas starosta oświęcimski Józef Krawczyk.
W tym roku miało być podobnie. Jak przekonuje doradca starosty pismo z prośbą o patronat i ufundowanie nagród wpłynęło, ale starostwo nie zdążyło na nie odpowiedzieć.
- Organizatorzy turnieju pospieszyli się, umieszczając informację na plakacie - mówi Marek Rzempiel, doradca starosty Józefa Krawczyka. - Starosta we wtorek podjął najlepszą z możliwych decyzję. Mając na uwadze kontrowersje wokół turnieju, po przeanalizowaniu propozycji, nie wyraził zgody na patronat i fundowanie nagród - dodaje urzędnik.
Odważną decyzję starosty pochwalają przeciwnicy podobnych turniejów. Zwłaszcza rodzice dorastającej młodzieży, którzy jak twierdzą, jest tyle różnych rozrywek, że nie trzeba uciekać się do "wirtualnych wojenek".
- Sam byłem zawodowym żołnierzem, ale nigdy do głowy by mi nie przyszło "bawić się w wojnę" - mówi Marian Grzegorczyk z Oświęcimia. - Mam nastolatka w domu, któremu na szczęście nie potrzeba takiej adrenaliny. Na szczęście zamiast gier komputerowych woli książki, a to bardziej przyda mu się w życiu - dodaje.
Jak przekonują internauci, w innych miastach w Polsce organizowane są takie turnieje i jakoś nie wzbudzają sprzeciwu.
Do zwolenników gry nie przemawia argument, że ze względu na jej brutalność, gry Counter Strike nie wolno sprzedawać w brazylijskim stanie Goiás. W wielu miastach w Niemiec zakazano natomiast organizowania turniejów Counter Strike.
Rozgrywka w Counter Strike'u opiera się na walce terrorystów z antyterrorystami. W zależności od opcji militarne oddziały uzbrojone po zęby mają unieszkodliwić drugą stronę.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?