Oświęcim: Magda Kraszewska jak czołg

- Na Magdzie można polegać jak na Zawiszy - uśmiecha się sensei Mariusz Pawlus, trener oświęcimian. - Nasza zawodniczka wygrywa praktycznie wszystko co jest do wygrania. Była bezkonkurencyjna podczas otwartych mistrzostw centralnej Polski, które odbyły się w Łodzi - dodaje trener.

Zobacz także: Kołodziej - Cora: zwycięstwo boksera z Krynicy (VIDEO, ZDJĘCIA)

Zwycięstwo jest szczególnie cenne, gdyż Kraszewska powoli odchodzi od kata i form bezkontaktowych. Teraz bardziej pracuje w kierunku semi i full-contakt. - Przed nami mistrzostwa kraju w kata. Tegoroczny czempionat odbędzie się za dwa tygodnie w Rzeszowie, a łódzkie zawody były próbą generalną. Magda po raz trzeci z rzędu będzie broniła tytułu mistrzyni Polski - wyjaśnia Mariusz Pawlus.

W Rzeszowie z dobrej strony pokazali się także inni kandydaci do oświęcimskiej reprezentacji na mistrzostwa Polski. Srebrny medal wywalczył Przemysław Majkut, a brąz był udziałem Kamila Kowala. Obaj stratowali w kategorii kadetów. Z kolei w grupie juniorów na trzecim miejscu podium stanął Gaweł Główczyk.

Zobacz także: Kołodziej - Cora: zwycięstwo boksera z Krynicy (VIDEO, ZDJĘCIA)

- Chciałbym szczególnie pochwalić naszego najmłodszego zawodnika. Mowa o siedmioletnim Szymonie Dębskim. Zaprezentował się bardzo ładnie i zajął trzecie miejsce wśród dzieci.

Tymczasem podczas prestiżowej gali sportów walki Wojak Boxing Night, która odbyła się w Krynicy wystąpił oświęcimski kick-boxer - Kacper Urbańczyk. Pod Górą Parkową. - Kacper Urbańczyk niestety przegrał na punkty z Dawidem Swierczyńskim. Końcowy wynik nie jest dla nas satysfakcjonujący, ale Kacper nie musi się wstydzić tego pojedynku. Walczył przy wypełnionych po brzegi trybunach i był długo oklaskiwany przez kibiców z Krynicy. Jego walka mogła się podobać i nie była jednostronna. Już sam fakt zaproszenia Kacpra na galę w Krynicy[/a