Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Mężczyzna zatrzymany przez "łowców pedofilów" wkrótce może wyjść na wolność AKTUALIZACJA

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Facebook/Łowcy pedofili
Oświęcim. Mężczyzna, do którego zatrzymania w czwartek (11.11.2021) doprowadzili "Łowcy Pedofili", wkrótce może wyjść na wolność. Nie ma na razie dowodów, że skrzywdził dziecko. - Niczego nie przesądzamy, nadal prowadzimy czynności w tej sprawie. O losie zatrzymanego zdecyduje prokuratura - informuje oświęcimska policja. O akcjach "Łowców Pedofili" jest ostatnio głośno. Budzą one liczne kontrowersje m.in. z powodu ujawniania przez nich wizerunku osób, które wskazują jako potencjalnych przestępców. AKTUALIZACJA

Do zdarzenia doszło w czwartek (11.11.2021), w godzinach popołudniowych, w okolicy dworca kolejowego w Oświęcimiu.
Kilku mężczyzn, ubranych w kominiarki i stroje przypominające wyposażenie komandosów, otoczyło tam, siedzącego na ławce 21- letniego Dominika. Przebieg akcji nagrywali telefonami komórkowymi i transmitowali "na żywo" na Facebooku. Twierdzili, że dokonali obywatelskiego zatrzymania, ponieważ młody człowiek dokonał przestępstwa z art. 200 kodeksu karnego (seksualne wykorzystanie osoby małoletniej).

Od miesiąca korespondował z 12-letnią dziewczynką, której wysyłał swoje nagie zdjęcia i oczekiwał w zamian tego samego od dziecka. Oczekiwał od dziecka spotkania, namawiał do seksu. Dziś przyznał się, że takich dzieci jest więcej - przekonywali członkowie grupy ECPU Polska Łowcy Pedofili.

Na Facebooku zamieścili relację z tej akcji.

Jeśli doceniasz to, co robimy dla bezpieczeństwa polskich dzieci możesz wesprzeć nasze działania dowolnym datkiem, który przekażesz za pośrednictwem serwisu zrzutka napisali pod filmem.

Zatrzymany przez Łowców Pedofili jeszcze nie usłyszał zarzutów. Wyjdzie na wolność?

Po transmisji na miejsce przybyli policjanci z KPP Oświęcim i doprowadzili 21-latka do Policyjnej Izby Zatrzymań. Wszystko wskazuje spędzi za kratkami nie więcej niż 48 godzin. Z naszych ustaleń wynika jednak, że mężczyzna, którego zatrzymano na 48 godzin, po upływie tego czasu, czyli jeszcze w sobotę (13.11.2021) wyjdzie na wolność. Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, na razie nie znaleziono dowodów na to, by zatrzymany faktycznie miał spotykać się z dzieckiem.

Mogę tylko potwierdzić, że rzeczywiście 11 listopada doszło do zatrzymania tego mężczyzny w Oświęcimiu. Nadal są prowadzone czynności w tej sprawie. Decyzję co do jej dalszych losów podejmie prokuratura - powiedziała Gazecie Krakowskiej asp. szt. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Działania Łowców Pedofili pod lupą prokuratury

Po naszych publikacjach o kontrowersjach w działalności samozwańczych grup "łowców pedofilów", Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich chce, by policja wyjaśniła, czy i na jakich zasadach z nimi współpracuje. Do prokuratury trafiło też jego zawiadomienie, dotyczące publicznego ujawniania przez łowców wizerunków osób, którym zarzucają próbę kontaktu seksualnego z nieletnimi. Takie sytuacje miały miejsce wielokrotnie także w Małopolsce. Łowcy posiadają też i często ujawniają wrażliwe dane o "zatrzymanych" i ich krewnych. Skąd je mają? Nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że często zdarzają się im wpadki. "Zatrzymany" przez nich latem tego roku w Wadowicach 25-letni mieszkaniec powiatu suskiego został tuż po przesłuchaniu wypuszczony na wolność: nie zostały mu przedstawione żadne zarzuty. Teraz on i jego rodzina zmagają się z hejtem. Z kolei kilka tygodni temu "łowcy", działający w jednej z takich grup, siłą wyciągnęli z jadącego pociągu mężczyznę, którego podejrzewali kontakty z nieletnią. Gdy okazało się, że pomylili go z inną osobą, to po prostu zostawili przestraszonego człowieka nocą w szczerym polu i odjechali. W tym roku odnotowano już dwa przypadki samobójstw osób, których "łowcy" nagrywali.

Więcej:

Kim są Łowcy Pedofili?

Zorganizowanych grup „łowców pedofilów” w Polsce szybko przybywa. Związane z ich działalnością nagrania w internecie są bardzo popularne, a ich zwolennicy wynagradzają domorosłych szeryfów wpłatami datków. W każdej grupie są "wabiki" i łowcy". Osoby, które są wabikami, zakładają sobie konta na forach, czatach, portalach społecznościowych. Wchodzą w dyskusję z dorosłymi mężczyznami. Gdy ten chce się spotkać, wtedy "wabik" się umawia i organizowane jest ekipa "łowców." Zjeżdżamy się z całego kraju i dokonują obywatelskiego zatrzymania. Każde takie zatrzymanie jest transmitowane na żywo. Po jego zakończeniu wzywana jest policja.

Policja o Łowcach Pedofili

Policjanci przypominają, że w przypadku posiadania informacji o konkretnej osobie, która przejawia zachowania o charakterze pedofilskim, odpowiedniejsze będzie poinformowanie policji o takiej osobie, co umożliwi podjęcie działań operacyjno-rozpoznawczych, a także zatrzymanie takiej osoby.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Oświęcim. Mężczyzna zatrzymany przez "łowców pedofilów" wkrótce może wyjść na wolność AKTUALIZACJA - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto