Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: niek nie korzysta z nowej ulicy Orląt Lwowskich

Bogusław Kwiecień
Niewielu kierowców korzysta z nowej ul. Orląt Lwowskich
Niewielu kierowców korzysta z nowej ul. Orląt Lwowskich Bogusław Kwiecień
Ul. Orląt Lwowskich, która w założeniu miała odciążyć ruch na ul. Konarskiego, stanowiącej fragment drogi krajowej 44, a tym samym ułatwić życie kierowcom, nie spełnia jak dotąd swojej roli.

Auta z "krajówki" sporadycznie skręcają w drogę, której wybudowanie pochłonęło 3,3 mln zł, z czego ponad 1,6 mln miasto pozyskało Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek. - Gdy jest cieplej często można tutaj spotkać osoby jeżdżące na rolkach - mówi właściciel jednej z posesji w sąsiedztwie.

W krakowskim Oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczą, że ul. Orląt Lwowskich łączy się wprawdzie z "44", ale podlega miastu i to do niego należy również kwestia oznakowania. Poza tym obecne rozwiązanie - jak dodaje rzecznik krakowskiej GDDKiA Iwona Mikrut - ma charakter tymczasowy.
Potwierdzają to w oświęcimskim magistracie, dodając, że cały czas prowadzą rozmowy z GDDKiA w sprawie budowy ronda na skrzyżowaniu, które dopiero faktycznie usprawni ruch w tej części miasta.

Tymczasem, jak usłyszeliśmy na ul. Konarskiego w pobliżu przejścia dla pieszych na wysokości liceum znajduje się tablica z organizacją ruchu na połączeniu Konarskiego z Orląt Lwowskich, a jej projekt został ustalony i uzgodniony z zarządcą drogi. Zdaniem kierowców, brakuje jednak oznakowania o możliwości dojazdu na przykład do innych części miasta z pominięciem Konarskiego.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto