Strażacy w Oświęcimiu nigdy nie mieli dobrych warunków do pracy. Najpierw zajmowali niewielkie pomieszczenia przy ul. Zaborskiej (dziś mieści się tam Ochotnicza Straż Pożarna), a od 17 lat gnieżdżą się w budynku po zlikwidowanym przedsiębiorstwie robót drogowych.
- Stolarnię przerobiliśmy na jednostkę, a w garażach jest siedziba komendy - śmieje się st. bryg. Tadeusz Spyra, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej.
Jeszcze w latach 80. podjęto działania, mające na celu wybudowanie nowej strażnicy. Powstał projekt, a miasto Oświęcim przekazało działkę pod budowę na osiedlu Zasole, obok obecnej siedziby straży. Potem znów był kryzys i brak funduszy nie pozwolił na realizację tej inwestycji. Do dziś nie przeprowadzili się do siedziby z prawdziwego zdarzenia.
- Warunki są trudne - mówi Tadeusz Spyra, komendant straży. - Już w 2002 roku zauważyli to kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli i zalecili budowę nowej strażnicy .
Zaleceniami jakby niewielu się przejęło. Mijały kolejne lata i dopiero w październiku 2006 r. wmurowano kamień węgielny i ruszyła budowa przy ul. Zatorskiej.
Tempo początkowo było dobre. Praca szła, dopóki były pieniądze. Zabrakło 2,8 mln złotych.
- Kilkakrotnie interweniowałem u wojewody, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwie Finansów - mówi komendant Tadeusz Spyra. - Na razie otrzymałem tylko obietnice, czekam na pieniądze - dodaje komendant strażaków.
Na 2-hektarowej działce budynek już stoi. W jednym segmencie będzie się mieścić część administracyjna, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego i magazyn przeciwpowodziowy.
W drugim segmencie na dole znajdują się garaże na 16 wozów bojowych, a na górze pokoje socjalne, świetlica i jadalnia.
- Obok powstanie zaplecze sportowe - wyjaśnia Witold Machlowski, projektant strażnicy. - Dwa boiska, stumetrowa bieżnia, plac do ćwiczeń razem ze specjalną ścianką do wspinania.
Strażacy z utęsknieniem czekają na przeprowadzkę do nowej siedziby.
- W jednostce pracuje 90 strażaków - wylicza komendant Spyra. - W trakcie powodzi dołączyli do nas koledzy z innych miejscowości i wszyscy byliśmy skoszarowani. W tych warunkach trudno było stać na baczność, a co dopiero wypocząć - żali się komendant Spyra.
Jako urodzony optymista wierzy, że do nowej siedziby przeprowadzą się do końca roku.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?