Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Patent Unii na mistrza Polski, drugi raz z rzędu pokonała Ciarko Sanok [WIDEO]

Jerzy Zaborski
Filip Komorski zdobywa bramkę dającą zwycięstwo Unii w Oświęcimiu nad mistrzem Polski, Ciarko PBS BANK KH Sanok. Obok niego zrozpaczony Rafał Dutka, obrońca Ciarko.
Filip Komorski zdobywa bramkę dającą zwycięstwo Unii w Oświęcimiu nad mistrzem Polski, Ciarko PBS BANK KH Sanok. Obok niego zrozpaczony Rafał Dutka, obrońca Ciarko. Fot. Jerzy Zaborski
Unia Oświęcim w walce o „szóstkę”, grając z nożem na gardle, pokonała we własnej hali mistrza Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok, rehabilitując się za kompromitującą wcześniejszą porażkę w Janowie z Naprzodem (2:4). Podopieczni Josefa Dobosza trafili do sportowego czyśćca, bo do hokejowego raju droga wciąż jeszcze daleka.

WIDEO: Unia Oświęcim pokonała Ciarko PBS Bank KH Sanok

Źródło: Jerzy Zaborski, Gazeta Krakowska, Dziennik Polski

- Zagraliśmy jak idioci –Mirosław Fryczer, trener sanoczan, w mocnych słowach ocenił porażkę mistrzów Polski w Oświęcimiu. - Mając dwubramkową przewagę, nie można rywalom dać „drugiego życia”.

Kibice byli jednak świadkami zwrotów akcji, a wynik był otwarty do ostatniej sekundy.

Gospodarze zaczęli dobrze. Już w pierwszych 30 s dwie wyborne okazje miał Damian Piotrowicz, który jednak z bliska przestrzelił. Trafienie Lubomira Vosatki, zresztą przedniej urody, bo krążek uderzony spod niebieskiej wylądował w „okienku”, było konsekwencją agresywnej postawy oświęcimian.

Jednak miejscowi potem nieco się pogubili, łapiąc dwie kary techniczne za nadmierną liczbę zawodników na lodzie. W efekcie przez 57 s grali w podwójnym osłabieniu, co mistrz Polski skrzętnie wykorzystał, doprowadzając do remisu. Z kolei w 20 min Marcin Biały mógł dać gościom prowadzenie.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Po pierwszej przerwie oświęcimianie szybko dali się zaskoczyć. Najpierw Marek Strzyżowski strzałem po krótkim rogu zaskoczył Michała Fikrta, który potem, po niepewnej interwencji, dał się pokonać po raz trzeci.

Jednak jeszcze przed drugą przerwą gospodarze zdołali wyrównać. Najpierw Piotrowicz z bliska wepchnął krążek do siatki, a potem Vosatko „przestrzelił” Pittona.

Kluczowy dla losów meczu okazał się faul Bogusława Rąpały, który w jednej akcji otrzymał dwie kary mniejsze (za faul i ostrość, czyli zamiar uderzenia rywala). Przy pierwszej przewadze, w zamieszaniu krążek do siatki wcisnął Filip Komorski. - _Wydawało się, że Pitton „zamroził” krążek, ale wytoczył mu się spod parkanów, więc uderzałem tak długo, aż wepchnąłem go do siatki. Nie bałem się, że dostanę kijem w twarz, bo mam założoną maskę _– tymi słowami zawodnik nawiązał do kontuzji złamania kości jarzmowej, której nabawił się kilka tygodniu temu w Opolu.

Potem kibice byli świadkami pojedynku bokserskiego Mateusza Adamusa z Martinem Richterem (52 min).

Goście szukali remisu, a miejscowi kontrowali, marnując okazje do postawienia kropki nad „i”, jak choćby Maciej Szewczyk, któremu nie udało się sfinalizować akcji Jirziego Zdenka (53 min), czy Marcin Jaros, przegrywając indywidualny pojedynek z Pittonem.

Na 41 s przed końcem goście wycofali bramkarza. Po strzale Michaela Cichego krążek przetoczył się po zewnętrznej stronie siatki, ale na więcej mistrzów tego dnia nie było stać.

- Mam w zespole młodych zawodników, którzy muszą jednak już umieć wykonać założenia taktyczne, a nie uprawiać samowolki na lodzie _– powiedział Josef Dobosz, trener Unii. - _Przeciwko mistrzom widać było chęć gry i szukania goli. Nie można myśleć tak, że jak się zmarnowało jedną okazję, to kiedyś będzie następna. Nie. Trzeba do końca iść za krążkiem, by wykorzystać nadarzającą się okazję, czego najlepszym przykładem był Filip Komorski, zdobywając zwycięską bramkę.

Unia Oświęcim – Ciarko PBS Bank KH Sanok 4:3 (1:1, 2:2, 1:0)
1:0 Vosatko (Tabaczek, Zdenek) 3.09, 1:1 Vozdecky (Dutka, Kostecki), w podwójnej przewadze 8.50, 1:2 Strzyżowski 22.00, 1:3 Vozdecky (Zatko, Kostecki) 23.14, 2:3 Piotrowicz (Daneczek, Sindelarz) 27.20, 3:3 Vosatko (Adamus) 35.30, 4:3 Komorski (Piekarski, Adamus), w przewadze 49.33,
Sędziował: Tomasz Radzik (Krynica). Kary: 35 minut (w tym kara meczu dla Adamusa) – 47 minut (w tym 10 dla Dantona i kara meczu dla Richtera). Widzów: 1000.

Unia: Fikrt – Vosatko, Vizvary; Wojtarowicz, Daneczek, Piotrowicz – Gabryś, Ciura; Bepierszcz, Kalinowski, Jaros – Sindelarz, Piekarski; Szewczyk, Komorski, Adamus – Tabaczek, Zdenek, Modrzejewski.

Ciarko: Pitton – Dutka, Williams; Endal, Pietrus, Danton – Richter, Zatko; Vozdecky, Cichy, Kostecki – Turoń, Rąpała; Strzyżowski, Wilusz, Biały – Wanat, R. Ćwikła, Mermer.

Inne mecze: Comarch Cracovia - Naprzód Janów 4:5 po dogrywce, JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 3:2 po dogrywce, Polonia Bytom - Orlik Opole 2:7, HC GKS Katowice - MMKS Podhale Nowy Targ 1:8.

TABELKA:

1. GKS Tychy 31 70 147–70
2. Ciarko PBS Bank 31 67 152–63
3. Comarch Cracovia 30 65 153–75
4. JKH GKS 31 65 125–51
5. MMKS Podhale 30 51 115–63
6. Unia 31 46 111–79
7. Orlik 31 43 87–94
8. Naprzód 30 36 96–116
9. Polonia 31 13 81–205
10. HC GKS 30 3 49–300

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto