Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Personalny rozgardiasz w Sole, ale wszystko pod kontrolą

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kto w przyszłym sezonie będzie strzegł oświęcimskiej bramki? Odpowiedź na to pytanie najbardziej nurtuje kibiców i działaczy Soły.
Kto w przyszłym sezonie będzie strzegł oświęcimskiej bramki? Odpowiedź na to pytanie najbardziej nurtuje kibiców i działaczy Soły. Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim wyjazdowym meczem przeciwko Motorowi Lublin (6 sierpnia) zainauguruje rundę jesienną w III lidze piłkarskiej, która po reformie będzie makroregionalna. Będą w niej występować zespoły z czterech województw, a nie jak w poprzednich latach, kiedy funkcjonowała w układzie małopolsko-świętokrzyskim.

Czasu nie ma zatem zbyt wiele, a tymczasem kadra Soły na dzisiaj jest w rozsypce. To dlatego trudno wyciągać zbyt daleko idące wnioski na podstawie porażek w pierwszych sparingach z trzecioligowym BKS Bielsko-Biała (0:1), czy pierwszoligowym GKS Katowice (0:8).

Przypomnijmy, że z zespołem rozstali się: Mateusz Wowra, Łukasz Ząbek, Dawid Skiernik i Igor Szopa. Niepokojące jest to, że bramkarze nie określili swoich planów na przyszłość. Z Danielem Bombą działacze stracili kontakt. Z kolei Marcin Koper wciąż się waha. - Na dobrą sprawę nie wiem, o co chodzi temu drugiemu, który jest jeszcze w wieku młodzieżowca – analizuje Krzysztof Pękala, dyrektor sportowy Soły. - Wspominał coś o poszukiwaniu nowego klubu, co mnie trochę dziwi, bo ma z nami aktualną umowę o pracę. Potem przeszkodą na kontynuowanie przygody w Sole miała być chęć podjęcia studiów. Być może - jeśli nie wiadomo, o co chodzi - to chodzi o pieniądze...

W przypadku oświęcimian powtarza się sytuacja sprzed roku, kiedy w krótkim okresie zapanował personalny rozgardiasz. Jednak działacze podkreślają, że nie ma powodów do niepokoju. - Przed rokiem o decyzjach na „nie” wobec naszego klubu od niektórych zawodników dowiedzieliśmy się tuż przed startem rozgrywek – wspomina dyrektor Pękala. - Teraz do inauguracji jesieni mamy jeszcze trochę czasu. Mamy nowe oferty do obsady bramki, także ze stolicy Małopolski. Nie ukrywam, że priorytetem dla nas jest obsadzenie bramki młodzieżowcem. To daje trenerowi pewien komfort gry jednym takim zawodnikiem w polu. Upatrzeni przez nas bramkarze na razie testują się jeszcze na wyższych szczeblach, ale kluby szczebla centralnego wkrótce zamkną kadry, więc będziemy mądrzejsi w sprawach kadrowych Soły. Jeśli nie będzie innej możliwości, zatrudnimy doświadczonego golkipera, bo i z takimi jesteśmy w kontakcie.

Oświęcimianie szukają także młodzieżowców. Dyrektor Pękala nie ukrywa, że jest zainteresowany pozyskaniem także doświadczonego zawodnika, bo gra w zreformowanej trzeciej lidze stawia przed zespołem nowe wymagania. - Nie chcemy zbyt długo przeciągać spraw kadrowych. Myślę, że po najbliższym sparingu będziemy znacznie mądrzejsi – uważa oświęcimski działacz.

W sobotę, 16 lipca, oświęcimianie zmierzą się z przedstawicielem śląskiej IV ligi – Gwarkiem Tarnowskie Góry.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto