- Drogo nas kosztowała, bo spadliśmy na drugie miejsce - mówi Ryszard Sarna, trener oświęcimian. - Brakuje nam chorego Marka Kądzieli i to widać po wynikach. Spotkanie w Limanowej kompletnie nam nie wyszło. Trzeba o nim szybko zapomnieć. Mam nadzieję, że był to przysłowiowy wypadek przy pracy. Teraz gramy ze Strzelcem Frysztak i ten mecz prawdopodobnie zadecyduje o obsadzie pierwszego i drugiego miejsca na zakończenie sezonu zasadniczego - dodaje trener.
W Limanowej oświęcimianie grali źle. Dwa "małe punkty" dla Polfinu wywalczyli tylko Robert Świrk i Wacław Suchecki. Obaj pokonali Macieja Podsiadło. Świrk zwycieżył 3:1, a Suchecki swoją wyższość udowodnił dopiero po tie-breaku.
Od początku drugoligowego sezonu oświęcimianie wygrywali mecz za meczem. Dopiero w lutym stracili pierwsze punkty, remisując we własnej hali z Gorcami Jutą Nowy Targ 5:5. W tym meczu zabrakło już Marka Kądzieli, którego zastąpił Piotr Oleś. Później przyszedł kolejny podział punktów w wyjazdowym pojedynku ze Spektrum Słopnice. Zimnym prysznicem okazała się jednak dopiero ostatnia porażka w Limanowej. Po raz pierwszy oświęcimianie dwukrotnie przegrali spotkania deblowe, które dotychczas były ich silną bronią. Jak zareaguje drużyna po tak dotkliwej porażce.
- Mamy trochę czasu na przygotowania do bodaj najważniejszego meczu. Istotne będzie odbudowanie się pod względem psychicznym. Zagramy w Oświęcimiu, a na naszym terenie jesteśmy niepokonani. Mam nadzieję, że tak też zostanie po najbliższym pojedynku - zakończył Ryszard Sarna.
Jego zespół w sobotę, 13 marca (początek o godz. 16) zagra u siebie z prowadzącym w tabeli II ligi - GMKS Strzelec I Frysztak. Ta ekipa po XV kolejce wyprzedza oświęcimian zaledwie o jeden punkt. Wszystko wskazuje na to, że między drużynami z Oświęcimia i Frysztaka rozstrzygną się losy pierwszej pozycji w sezonie zasadniczym. Na tym jednak nie koniec walki o upragniony awans do pierwszej ligi. Dopiero po wygraniu rozgrywek grupowych trafia się do baraży, których stawką jest awans.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?